Wpis z mikrobloga

pomocy, będę organizować #wieczorpanienski i to dla takich szalonych klubowiczek, które będą chciały pewnie chodzić z #!$%@? na głowach.

myślałam o jakichś laserach, escape roomie czy coś w ten deseń na początek, bo jakieś SPA to chyba nudy, co? na koniec te kluby przeklęte. są to miejsca obce dla mnie, więc nawet nie wiem jaki w #warszawa jest spoko poza Glamem XD
jakieś protipy?

może któraś #rozowepaski organizowała ostatnio kumpeli i coś poleca? albo ma jakieś fajne pomysły? ile hajsu jest akceptowalną zrzutką za taki wieczór?

#mirabelkopomusz #kiciochpyta #slub
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

to dla takich szalonych klubowiczek, które będą chciały pewnie chodzić z #!$%@? na głowach.


@kwasnydeszcz: stołeczne must have to (nie piszę o #!$%@?, bo to jasne jak elfik w zbożu):

- różki świecące na głowie, diadem dla gwiazdy wieczoru
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz: jak nie bedzie Was duzo to escape room na poczatek spoko. Pozniej idzcie gdzies (nawet jakies mieszkanie na godziny) sie nachlac i miejcie glupie panienskie zabawy (milion tego jest w internecie) i skonczcie w klubie. Beda zachwycone :D a jesli chodzi o klub to moze spytaj panny mlodej o jakies trzy do ktorych chcialaby isc i wroc z ta informacja do nas :) (klub wesele to nieglupi pomysl)
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz: ja organizowałam rok temu dla ośmiu lasek, które łączyła wyłącznie znajomość z panna młodą.
Na dzień dobry poszły dwa pokoje w escape roomie z losowanym przydziałem, żeby laski się zintegrowały, pamiątkowe zdjęcie przed, zrobiłam bifora u siebie (i tu znowu do wódeczki zajęcia aktywizujące typu quiz z wiedzy o gotowaniu czy pisanie i czytanie na głos wspomnień związanych z panna młodą - potem te karteczki wraz ze zdjęciem wrzuciłyśmy
  • Odpowiedz