Wpis z mikrobloga

witam wlosomaniaczki xd pisze, bo chcę uniknąć ostateczności w postaci farbowania włosów po raz kolejny. już kiedyś o tym pisałam, ale dalej nie zeszłam do mojego naturalnego koloru włosów po użyciu tej przeklętej czerwonej pianki z venity xD i próbowałam mycia samym h&s i trochę to dało, ale podobno lepszy efekt da jak się do szamponu doda trochę sody. Próbował ktoś? Nie zniszczy mi to doszczętnie włosów? XD
Zawołałam strategicznie @wwwlosy_pl xd
#mirabelkopomusz #wlosy
  • 18
@lukija: no dzień dobry, z różnych włosów różnie kolory schodzą xD plus kwestia jaki ma się naturalny kolor. jakimiś mocnymi szamponami myłaś?
@MadIen: podobno chlor zdejmuje kolor xD ja chyba sprobuje z tą sodą i potem płukankę octową, jak nie pyknie nic, to pomaluje najwyżej na coś wpadającego w mój kolor echh
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@arsaya: ja mam naturalny ciemny brąz, farbowalam na blond farbowane włosy (nie rozjaśnione) i spłynęło dosłownie wszystko, a myje normalnie alterrą z rossmana i na to maskę kalosa na 5 minut
@arsaya: To ja tylko napiszę, że wiele lat temu robiłam dekoloryzację produktami o działaniu redukcyjnym, na bazie siarki. Działa to podobnie do rozpuszczalnika. Dwa zabiegi robiłam w domu produktem od Renee Blanche i raz u fryzjerki. Włosy miałam po tym okropne. Ten produkt nie pali tak jak rozjaśniacz (w ogóle nie działa na zasadzie wydzielania ciepła), ale włosy były po nim totalnie dziwne, bardzo się elektryzowały, nie dawałam rady ich ułożyć.
@wwwlosy_pl: a ma sens się w olej bawić 3 miesiące po malowaniu? bo jednak tej sody się boję w opór, chociaż psoobmo jeśli potem domkne luski octem jabłkowym, to nie powinno być tragedii
@arsaya tutaj działamy tylko na wyciągnięcie pigmentu, więc na suche albo lekko zwilzone, w koczek i na noc - rano całość 2x szamponem a na koniec dużo emolientowej odżywki. Oczywiście to wyjątkowa sytuacja, bo przy normalnym olejowaniu podkład lepiej dać i trzymać o wiele krócej, no i niekoniecznie kokos.