Wpis z mikrobloga

@78651: roznica sama w sobie moze byc ok albo nie ok. (roznica miedzy dziesieciolatka a dwudziestolatkiem tez tak wyglada ale nie widze duzych szans na udane malzenstwo xD)
kiedy ona ma 20 lat a on 30....szczerze? Slabo. Z jej powodu glownie.
Dwudziestolatki w dzisiejszych czasach sa jeszcze za glupie na zony i maja jeszcze etap skakania po bolcach. A jak nie maja to zaraz beda miec potrzeby i nie wytrzymaja z
@78651: hahahahah. Nie. Kobiety w kazdym wieku mysla jak sie ustawic kosztem faceta. Z tym ze do pewnego wieku wewnetrzny glos mowi "stac cie na lepszego, jestes mloda, PLODNA jak krolica, piekna i ladna, szukaj lepszego" i niewazne jaki fajny jest ten jej poczciwy Mirek - trawa u sasiada jest bardziej zielona i laskanucieka albo zdradza..... a pozniej, po paru latach kobieta slyszy ciche "moze czas juz jakiegos wybrac?" i tam