Wpis z mikrobloga

#muzycznymiesiac #keyboard

21-7=14

Dużo siedziałem przy klawiszu i nie wiem w sumie czego się nauczyłem. „Wild world” to dobra szkoła dla mnie bo do akordów dodaje bas co poprawia na pewno sprawność w zmianie akordów jednocześnie pamiętając o drugiej ręce dbającej o bas. W sumie tydzień na plus. Teraz zjechałem do domu rodzinnego gdzie gramy u kumpla w garażu i to był mój debiut w graniu z kims w przypadku gdzie ja jestem na klawiszu. Widzę jaki ogrom pracy mnie czeka ale widzę tez niekończąca się zajawkę na ten instrument i jestem szczęśliwy ze póki co nie tracę chęci do nauki zważając na to ze jest jesien i ta depresyjna pora roku zawsze mnie #!$%@?. Pozdro