[ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl]

Trafi człowiek na takie znalezisko i się zastanawia jak w naszym kochanym kraju ma być dobrze jak policjanci bezczelnie, z premedytacją idą do lekarza i masowo wyłudzają zasiłki chorobowe za które płacimy my wszyscy w podatkach. Co trzeba mieć w głowie żeby iśc do prasy i jeszcze się chwalić swoimi oszustwami na wielką skalę. I jeszcze to ani dziennikarza ani żadnego komentatora, publicysty, polityka nie bulwersuje. Bo czymś normalnym jest bezczelna kradzież pieniędzy podatnika. Normalne jest, że policjant wyłudzi "L4" i normalne jest że lekarz mu da "L4" którego ten nie potrzebuje na fikcyjną chorobę. Poświadczenie nieprawdy w obu przypadkach. Całkowita norma i aprobata społeczna dla wałów. Ja #!$%@?.
#afera #oszukujo #lekarz #podatki #bekazpisu #bezpieczenstwo #patriotyzm

[serial28]

@Shadou: nie to nie jest forma protestu. To jawne oszustwo. Zwolnienie lekarskie i świadczenie za nie przysługuje chorym i ttlko im. I nie ważne czy to milicjant lekarz czy murarz.

[W.....a]

@Shadou: oho, mamy pierwszego szeregowego krawężnika.

O WYŁUDZANIE CHOROBOWEGO CHODZI.

Chcesz protestować to wykorzystaj urlop nierobie.

[ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl]

@Shadou: No ja #!$%@?. To, że "wszyscy tak robią" i "wszyscy" traktują to jako normę jest sednem problemu.
A tu mamy dowód że w policji pracują ludzie bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego, zwykli oszuści i złodzieje. Ludzie którzy nigdy w służbie nie powinni byli się znaleźć.
a do tego mają 100% płatnego chorobowego i nawet 20% pensji nie stracą...
Weź sobie poszukaj doniesień prasowych o ile spadła liczba zwolnień lekarskich gdy policjanci

[aleksandrowicz]

@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: W życiu nie uzyskałem żadnej pomocy od instytucji jaką jest policja (prosiłem 2 razy - widoczne ślady obuwia w zimę na dachu sąsiada prowadzące do mojego balkonu oraz gość rzucający butelkami w szyby i skaczący po samochodzie). Dwa razy albo ich kompetencje były zbyt małe, albo nawet się nie ruszyli. Za to jestem karany, jak się okazuję po czasie nawet jeden mandat dostałem bez żadnej podstawy prawnej. (nie mówie tu

[n.....a]

@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: mój Tata miał stłuczkę z nieoznakowanym radiowozem, w środku trzech policjantów. Stłuczka przy 10 na godzinę, lekkie wygięcie tablicy rejestracyjnej u policjantów u Taty nic (toczyli się w korku).
Wszystko rozeszło się po kościach, trzeba było długo czekać na załatwienie formalności.
Po kilku miesiącach dostaje wezwanie do sądu jako sprawca wypadku samochodowego z poszkodowanymi.
Wielkie wtf przecież kilka godzin razem tam stali jacy poszkodowani. Nikomu nic nie było.

Wszyscy trzej