Wpis z mikrobloga

@dob3k: no niby tak, ale primo zeby przeprowadzic rekrutacje to trzeba znac temat, a z drugiej strony awans zawodowy calkiem fajny.
Choc moze jest to tylko moje wrazenie, bo mam w glowie troche nierealny obraz rekrutera, w ktorym rekruter to powinna byc taka "stara wyga", nie koniecznie mocno utalentowana, ale doswiadczona, zeby rozpoznac diament w kupie kompostu :)
  • Odpowiedz
@piwniczak a co tu dziwnego? Ja też przez kilka miesięcy dorabiałem w UK w knajpie i uczyłem się żeby wkręcić się do IT. Dowolne godziny pracy, darmowe żarcie, wypłata która nie powala ale pozwala przeżyć i praca po której masz siłę jeszcze coś zrobić
  • Odpowiedz