Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki jestem w opłakanej sytuacji. Jestem level 20, nie mam zadnych znajomych ani przyjaciol z ktorymi moglbym wyjsc czy moglbym od nich otrzymac jakakolwik realna pomoc, nie skonczyłem Liceum przez moje własne lenistwo, problemy psychiczne i zdrowotne (choroba przewlekla). W dodatku mieszkam z Mama, która choruje na schizofrenie... przez kilka lat zachowyała sie normalnie, ale teraz znowu ma faze wrzeszczy, trzaska rzeczy i jest agresywna, oczywiście twierdzi ze jej nic nie dolega i ze jest zdrowa, zadnych lekow nie bierze ani nie zamierza brac, ostatnio rozwalila moj stary tablet o podloge... przez to wszystko nawet nie moge spac o normalnych godzinach, co mam zrobić? Od czego zacząć? Zakladajac, ze nie otrzymam od nikogo wsparcia, bo mam brata ktory mieszka zagranica, a Ojciec #!$%@? i widujemy sie tylko na święta...
P.S nie, to nie bait, jestem w naprawdę opłakanej sytuacji i czekam na jakiejs sensowne pro tipy, bo sam mam taki metlik w głowie, ze nic nie moge wymyslec

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: na początek idź do jakeijs guwno pracy, na pewno gdzies cie przyjma jak masz dwie ręce i nie masz totalnego #!$%@?. Hajs sie musi zgadzac. Potem mozesz isc do jakiejs szkoly dla doroslych, napisac mature czy coś. mam nadzieje, że mieszkasz w dużym mieście bo w małych to #!$%@?. Przejdź się też do urzędu pracy i pogadaj może dostanie jakeis dofinansowanie, jakiś kurs z uni jewropejskej czy coś. Głowa
  • Odpowiedz
OP: Mam nerwicę lekową, więc jest to duze utrudnienie w codziennym funkcjonowaniu, ale ja juz naprawde chce żyć normalnie, więc juz wole sie troche pomeczyc, ale zaczac funkcjonowac normalnie, odnośnie szkoły znalazłem opcje egzaminów eksternistycznych, jeden rok i mógłbym przystępować do matury i potem coś dalej robić, bo to nie tak że jestem ułomkiem, tylko miałem frekwencje poniżej 50% w szkole, bo nie chodzilem, ale ogolem uczylem sie dobrze, ale najpierw
  • Odpowiedz