Wpis z mikrobloga

@Caccutas:
w to akurat wątpię
1. w takich krajach raczej nikt btc nie będzie wstanie kupić

2. duże kwoty muszą i tak wrócić do systemu bankowego gdzieś, więc i tak bez banków i prawników się nie obędzie
więc po co się bawić w btc lepiej od razu wynająć kancelarie patrz Panama papers

a biedaki patrz punkt 1
@cypherpunkbtc: jak to nikt nie bedzie w stanie kupic btc? Mowie tutaj konkretnie o krajach balkanskich, takich jak Bosnia, tam akurat kwitnie handel BTC. Prywatnie uzywam BTC wlasnie do przewozu pieniedzy przez granice do takich krajow. System bankowy tam lezy, pracownicy sa leniwi i maja w dupie bo nie dostaja pensji przez pare miesiecy, wszyscy sa skorumpowani, nic nie zalatwisz bez lapowki, podczas kontroli policyjnej czesto albo placisz lapowke, a jak
@cypherpunkbtc:

1) No ale to wiadomo, ze jezeli posiadasz takie pieniadze na koncie i masz udokumentowany zarobek tychze pieniedzy, to nie musisz drugi raz tego robic po wyplacie i ponownej wplacie.

2) Jezeli masz takie pieniadze nie wiadomo skad, to przeciez jest ogrom sposobow jak zalegalizowac taka gotowke.

3) W krajach balkanskich - poza Slowenia - nikogo nie obchodzi skad masz pieniadze. Nawet wymiana informacji podatkowej tam nie dziala tak jak
@Caccutas:
omawialiśmy case który sam narzuciłes że ktoś używa btc do transferu pieniądzy zagranicę
zresztą nawet sam Satoshi pod postacią Nika Szabo właśnie to uznał za główny cel istnienia btc
więc trochę masz rację
ale w tym casie jeżeli w kraju docelowym zmieniasz btc na fiaty to przesyłasz do innego banku w innej już jurysdykcji niż bank z którego je pobrałeś
więc z punktu widzenia banku docelowego następuje wpływ kasy z
@cypherpunkbtc: ale ja kupuje/sprzedaje face2face. W takiej Bosni chociazby, uzywa sie glownie gotowki.

Poza tym, tak jak mowilem - ichniejsze sluzby nie sa w ogole zainteresowane skad sie ma pieniadze ( o ile jestes sklonny sie nimi dzielic ). Niestety tak to wyglada.