Wpis z mikrobloga

Czytam komentarze, że ludzie to głupcy, bo znowu zagłosowali na POPIS. A powiedzcie mi, na kogo mieli głosować? W moim mieście, jak i sąsiednim plakaty, ulotki i banery to tylko PSL, PIS, i PO i dosłownie pojedyncze plakaty Kukiza i SLD (pomijam lokalne komitety, bo one głównie skupiły się na wyborach do miast, gmin i powiatów). Jakieś rozpoznawalne nazwiska to też tylko z tych partii. Więc jak Kowalski ma zagłosować na inną partię skoro nie ma pojęcia o jej istnieniu, a nawet jakby ją kojarzył to kompletnie nie zna nazwisk, bo zero plakatów, nic. Partie jak Razem, Korwin czy Ruch Narodowy dały d--y, zero zaangażowania w wybory więc ludzie wolą oddać głos na POPiS niż partie widma.
#neuropa #4konserwy #polityka #wybory
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Marek_Licyniusz_Krassus: Uważam, że partyjność kandydatów w wyborach samorządowych (np. wybory prezydenta miasta) powinna działać jak filtr. To znaczy: "Wybieram najlepszego kandydata X, który nie jest z najchujowszej partii Y, ponieważ partia Y będzie wpływać na jego rządy i stanie się marionetką".

Czyli partyjność nie ma znaczenia, chyba, że kandydat jest PiSu - to wtedy nie głosujemy.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: W przypadku lokalnych wyborów to jednak partie nie miały u mnie znaczenia, głosuje się na nazwiska. Co innego sejmik, tam ludzie oddają głos na partię lub znane nazwiska.
@Formbi: Razem ma subwencje. Do tego ile kosztuje wydrukowanie 100 plakatów? Jak patrzę na allegro to poniżej 50zł za format A3. Ludzie chcą kandydować, a szkoda im 100 czy 200zł na plakaty?
  • Odpowiedz