Wpis z mikrobloga

@Bezimienny_Typ: Za co ma przepraszać? Za gest wymierzony w odwiecznego wroga, który pomawia go i obraża jego dziewczynę przy każdej możliwej okazji? Który wyśmiewa go, "zaprasza" na Urzędniczą (jakby tucznik nie mógł odwiedzić rafonixa - odległość ta sama), a potem chowa się w domu i opowiada bajeczki o ekipie 30 osób w dwóch autach?

Przeprosić powinien tylko w sytuacji, gdyby faktycznie splunął na plecy ratowników.