Wpis z mikrobloga

Mirki, mamy właśnie w pracy festiwal opowiadania żartów z gatunku czarny humor. Podrzućcie coś, co jest dość mocne, ale nie obrzydliwe :)
Chcę sprawdzić czy dziewczyny są faktycznie takie into czarny humor, ale do tej pory leciały dość lekkie sucharki.

#czarnyhumor
  • 84
  • Odpowiedz
@venomik: Dwóch dżentelmenów gra w golfa. Nagle widzą przechodzący nieopodal kondukt pogrzebowy. Jeden z nich zdejmuje czapkę. Drugi mówi:
- John, nie przypuszczałem, że zdejmiesz czapkę w wyrazie szacunku.
- Bądź co bądź byliśmy małżeństwem przez 30 lat drogi Thomasie.
  • Odpowiedz
@venomik: eeeee... słabo.
btw. współpracownik z IT mówi o swoim nowotworze (z pełną powagą, wyczuwalny smutek), o dużej umieralności do 5 lat, a drugi się wcina:

- odnośnie umierania, to właśnie system umarł.

i tak sobie siedzimy i ratujemy świat. albo nie.
  • Odpowiedz
@Emil1803: Kończy się czymś pokroju '#!$%@?, żydku'?

@TruskawkaNaTorcie: Tak właściwie to żadna nie twierdziła, że lubi czarny humor. Śmiały się po prostu z lekko czarnych żartów i chciałem sprawdzić jak daleko to sięga.

ja zawsze lubiłem:
To to jest: zielone, bzzz, czerwone?
Żaba w sokowirówce.

Ale to zbyt brodaty żart.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 117
@venomik: Mi się jeszcze przypomniał jeden:
Jak wsadzić dziecko do miksera?
Główka do góry żeby widziało jak się masturbujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz