Wpis z mikrobloga

TL:DR nie chciałem ustąpić miejsca w autobusie gowniakowi jakiejś karyny.

Wracam sobie spokojnie zmęczony po #studbaza do domu siedzimy sobie z moja dziewczyna w autobusie. Autobus mocno załadowany, bo godziny szczytu i z centrum na obrzeża. Widzę, ze niedaleko nas stoi jakaś totalna #karyna słowo totalnie jest tutaj i tak lekko powiedziane - tipsy na pół metra, kolczyk nad ustami i w nosie, włosy wytapirowane no po prostu od razu było wiadomo z kim się ma do czynienia. Wokol niej kilka starszych #grazynacore. No i owa #karyna była z bachorem tak na oko 7/8 lat no i ten bachor mocno jęczy coś ze go bolą nogi. Karyna oczywiście coś tam do niego podpyskowuje on do niej i tak trochę mijamy tych przystanków w tym czasie. Autobus trochę się rozluźnił ale wciąż miejsc siedzących dla brajanka nie ma. Tu punkt kulminacyjny klepie mnie w ramie jedna Grażyna:

Grażyna1: tu chłopczyk jest chory zwolni mu Pan miejsce?
Ja: a na co ten chłopczyk jest chory?
*tu chwila zakłopotania i mega zdziwienia jak śmiałem jej odmówić*
J: Wiec na co?
Grażyna1: po prostu zwolnij mu miejsce mały jest!
J: mnie ktos pyta jak ja się czuje czy coś mnie boli? Nie!
Grażyna2: A co ciebie może bolec?!
J: A tak się składa, ze boli mnie noga i nie zamierzam stać do mojego przystanku (to prawda akurat bolała mnie sam w sumie nie wiem od czego)
G1: co to za młodzież teraz co za kultura!
*karyna patrzy z nienawiścią ze swoim brajankiem*
K: siedź sobie już siedź siedź! Biedactwo! Noga go boli!
J: no boli a co twoimi chłopczykowi dolega?
K: nie odzywaj się już do mnie! Nie mów nic!
*smiech innych siedzących w większości młodzi*
Chór Grażyn: I co się śmiejecie?! Zaraz telefony wyjmą i teraz taka młodzież nic tylko telefony! Zrozumieją to jak przeżyją (Inne umoralniające teksty)
J: młodzież lepsza taka niż ta Pani tutaj (wskazanie na karyne)
K: zamknij ten dziób!
J: i kto tu nie jest kulturalny?
K: a kto powiedział ze ja jestem kulturalna?!?!
KURTYNA...

Potem zaczęła coś bełkotać i się pienić. W między czasie Grażyny wymieniały uwagi między sobą na temat niewychowanej młodzieży. Na koniec jak wychodziła karyna wysaczyla ze złośliwościa na twarzy i sarkastycznym uśmiech „szybkiego powrotu do zdrowia” podziękowałem kulturalnie i życzyłem tego samego brajankowi. Mirki jak zawsze zwalniam miejsce starszej osobie lub kobiecie w ciąży, to tu nie miałem zamiaru odpuścić. Jak uważacie dobrze postąpiłem czy jednak powinienem mieć moralniaka?


#wroclaw
  • 23
  • Odpowiedz
@lobuzzzzz: od prośby o ustąpienie miejsca to powinna być maciora brajanka, a nie jakaś Grażynka zbawca ludu uciemiężonego. I gdy się prosi o ustąpienie miejsca, to się #!$%@? nie czaruje, że chory tylko mówi to co i tak każdy widzi na pierwszy rzut oka.
Z moim chamstwem to bym chyba jeszcze po pierwszym pytaniu palnął, że chyba ona sama jest chora jak mi tak bezczelnie próbuje kit wciskać...
  • Odpowiedz
@lobuzzzzz: Po co w ogóle zajmować te zasrane (także dosłownie) siedzenia. W większości miast w #!$%@? nigdy ich nie czyszczą. Ryzykujesz nie tylko zepsuty muchomor przez jakąś starą/dzieciatą/kulawą #!$%@?ę, ale także ub­oga­cenie przez wszy i pluskwy. Niech patola rozwala się wygodnie na tych barłogach, kto ma rigcz i zdrowe nogi, ten w zbiorkomie zajmuje miejsce stojące.
WyrobCzekoladopodobny - @lobuzzzzz: Po co w ogóle zajmować te zasrane (także dosłowni...
  • Odpowiedz
  • 35
@lobuzzzzz powtarzam kolejny raz - starym babom jak i takim grazynom się mówi "panie to Boga w sercu nie mają żeby tak się do chorego zwracać". Ich poziom #!$%@? powoduje takie zapowietrzenie, że są krok od zjedzenia własnego języka. Dodatkowo można zyskać poplecznika w osobie innej grazyny co się nie zdążyła odezwać. Magiczne hasło w ich kierunku "Boga w sercu pani nie ma" i jest zabawa. Jak ktoś ma refleks i
  • Odpowiedz
@WyrobCzekoladopodobny: A wiesz, ile jest zarazków na barierkach? Przecież ich tym bardziej nikt nie wyciera, bo po co? I tak znowu horda tych #!$%@? polskich śmieci znowu je ubabrze swoim brudem, potem, łojem i #!$%@? wie czym jeszcze, więc to nie ma sensu takie czyszczenie. Później wchodzi taki @WyrobCzekoladopodobny, odruchowo łapie się barierki przy hamowaniu autobusu, po drodze z przystanku do domu drapie się po nosie i dziwi
  • Odpowiedz