Wpis z mikrobloga

Nonsens. Masa rekrutów w szpeju przestarzałym o 70 lat. Bieganie w mundurach które dobrze kamuflują się jedynie w płonącej cementowni, szelach dusicielach bazowanych na sprzecię z czasów napoleońskich, maskach typu słoń zrobionych w czasach 1 wojny światowowej. Do tego konfrontacja z betonem dla którego czas zatrzymał się w latach 60 i jedyna słuszna taktyka dla polskiego wojska to wystawienie długiego na 30 kilometrów, szerokiego na 1, otwartego frontu szarżującego na przeciwnika...
  • Odpowiedz
@J-Roc widzisz, można bezczynnie czekać na śmierć albo #!$%@?ć (lub przynajmniej próbować) tych którzy chcą #!$%@?ć Ciebie. I tym się różnimy. Jakbyś miał dziewczynę i podszedłby koleś (taki Twojej postury) i chciał ją zgwałcić, to pozwoliłbyś mu? Bo po co ryzykować, jeszcze byś kilka otarć czy siniaków zarobił w szarpaninie. Ja bym nie dał i bym się z nim pizgał. Tym się różnimy. A w wojnie nie walczy się za jakiś
  • Odpowiedz
  • 5
@abrakadabra125 ja mógłbym iść walczyć, ale pod jednym warunkiem. Jeśli te mędy z rządu szły by w szeregu przede mną. A nie, że ja się będę #!$%@?ł, a ani spierdziela z kraju, a jak przypadkiem wygramy to będą dalej #!$%@? ten kraj. W inn6m przypadku zrobię wszystko żeby uciec, jak się nie uda to unikać poboru, jak się nie uda to po prostu nie walczyć. Tak to widzę ( ͡~
  • Odpowiedz
@Wolkow: moim zdaniem powinny być w miastach gdzie się mieszka obowiązkowe szkolenia w weekendy np 3 weekendy w roku i tam strzelanie i ochrona cywilna
  • Odpowiedz
@abrakadabra125: myśle, ze wszyscy nie uciekną, ale na pewno inne kraje wpuszcza osoby z doświadczeniem i specjalistów bo im się to opłaci.

Po co trzymać wszystkich obywateli w kraju w czasie wojny? Przecież każdy musi coś jeść, potrzebuje leków, lekarza itp wiec zabiera cenne zasoby
  • Odpowiedz
@Wolkow: Hmmm, pomyślmy...
Przymusowa "robota" zajmująca czas 24h/dobę, przez rok. Robota, która by mi nie pasowała, pewnie tak samo jak współtowarzysze, z którymi też musiałbym spędzać 24h/dobę. Jedząc to, co bym dostał, a nie to co bym chciał. Do tego przełożeni, którym musiałbym być bezwzględnie posłuszny. A wszystko to w celu ochrony (też w sumie nie najlepszej) kraju (na którym tak średnio mi zależy i do którego niespecjalnie czuję się
  • Odpowiedz
@Wolkow myślę, że nie będzie już "klasycznej" wojny, więc w zasadzie niepotrzebne.

A to czy facet będzie #!$%@?ą czy nie to zależy bardziej od wychowania niż od tego czy go trochę pognoją w woju czy nie - można odbyć taka służbę i wciąż być cipeczką ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@rereriusz: O #!$%@?, powiedziałem "gazowej" zamiast "przeciwgazowej". Co teraz, w ramach wyszkolenia mam #!$%@?ć dookoła placu machając rękoma nad głową i krzycząc "maska przeciwgazowa"? Dzięki temu zostanę prawdziwym szturmanem?
  • Odpowiedz