Wpis z mikrobloga

@Habemuspapam69: Nie jestem w stanie sobie wyobrazić lepszej metody na wyciszenie się niż las. Jednak ja łażę raczej z kumplami, nie jestem samotnikiem.
Tak czy inaczej budzi Cię śpiew ptaków, zasypiasz kołysany w hamaku, nie ma miejskiego szumu tła, a do dźwięków generowanych przez las człowiek błyskawicznie się przyzwyczaja.
Małe ognisko czy palnik i kawka lub herbata, czasem coś dobrego do jedzenia.
Wracam do domu zmęczony, ale wypoczęty jak nigdy.
Pobierz Afrati - @Habemuspapam69: Nie jestem w stanie sobie wyobrazić lepszej metody na wycis...
źródło: comment_DQOl7G8ADEYE0Lnd22ydJw7QYv776aPI.jpg
@Wynoszony: Łażace i pełzające robale to jedna kwestia, ale nie najistotniejsza.

Dla mnie hamak jest o wiele wygodniejszy niż materac/karimata/samopompa. Długi czas używałem wspomnianych wcześniej rozwiązań i wysypiałem się, ale nocleg w dobrze rozwieszonym hamaku wyprawowym mogę porównać do spania na domowym łóżku ;)

Do tego ja nie lubię zamykać się w namiocie, wolę mieć możliwość rozglądania się dookoła, a tarp z hamakiem to idealnie umożliwiają.

@kaosha: Mogę Ci mistrzować,