Wpis z mikrobloga

#powrutcontent
#f1 #ef
Szanse Roberta na powrót do królowej motosportów maleją. Robert był utalentowanym młodzieńcem z szansami na podia może i mistrzostwo. Teraz jest gościem po ciężkim wypadku, bardzo długiej przerwie, w wieku w którym większość zaczyna powoli myśleć o końcu kariery a nie początku.

Zaczynam myśleć, że formuła elektryczna to aktualnie optymalny wybór biorąc pod uwagę realne szanse. Seria ta szybko się rozwija, duże koncerny wyrażają zainteresowanie uczestnictwem, przecież to idealne miejsce do rozwijania technologi elektrycznych które mają być też przyszłością mainstermowej motoryzacji.

Co z publiką i emocjami? Gdyby w serii pojawiło się kilka znanych nazwisk, w tym Robert być może zainteresowanie by wzrosło. Jeżeli technologia elektryczna szybko się będzie rozwijać a operator nie będzie ograniczać bolidu absurdalnymi ograniczeniami, to możne są szanse na szybkie kółka, wyprzedzanie, kraksy. Uważam, że w aktualnej fazie to technologia powinna być granicą. Producenci powinni mieć możliwie duże pole popisu, tworzących z bolidów potwory.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Raa_V obecnych sezonów nie dało się oglądać, nie dlatego, że bolidy były elektryczne, że były zbyt wolne, że tory słabe i nie przez absurdalne przesiadki w boksie. Nie dało się na to patrzeć bo to gówno prowadzi się jak taczka, jak honda Civic na obciętych sprężynach. Wyscigowo to jest dramat gdy wszyscy zatrzymują się przed zakrętami i przejeżdżają je 45km/h, mając spoilery i aero jakby jeździły 400km/h.
  • Odpowiedz