Aktywne Wpisy
Klimbert +157
Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w
wykop +13
Dzień dobry, Wykop! (ツ)
1. Dziękujemy za Wasze liczne zgłoszenia, które w ostatnim czasie nam przesyłaliście. To na ich podstawie przygotowaliśmy i wdrożyliśmy zmiany, o których najczęściej nam wspominaliście. Mamy nadzieję, że te usprawnienia spełnią Wasze oczekiwania. Oto one:
- wdrożyliśmy poprawki w wyszukiwarce duplikatów, obecnie wyszukiwarka lepiej będzie podpowiadała Wam istniejące już znaleziska;
- pojawiły się też nowe zaślepki przy treściach 18+/NSFW;
1. Dziękujemy za Wasze liczne zgłoszenia, które w ostatnim czasie nam przesyłaliście. To na ich podstawie przygotowaliśmy i wdrożyliśmy zmiany, o których najczęściej nam wspominaliście. Mamy nadzieję, że te usprawnienia spełnią Wasze oczekiwania. Oto one:
- wdrożyliśmy poprawki w wyszukiwarce duplikatów, obecnie wyszukiwarka lepiej będzie podpowiadała Wam istniejące już znaleziska;
- pojawiły się też nowe zaślepki przy treściach 18+/NSFW;
#naukaprogramowania
Książki vs Kursy z neta
Co według wypoku lepsze?
@baton555: o rany, jeden lubi prysznic, inny pławienie w wannie a inny nie myje się wcale.
Bierz to, z czego najlepiej ci się uczy.
Ja robię tak:
- najpierw kursy, żeby złapać podstawy o co w ogóle chodzi,
- potem książki, żeby zrozumieć co robiłem i jak to działa,
- potem zaawansowane kursy (o ile są...), żeby w praktyce poznać daną technologię i
Ja robię tak:
- na co dzień biorę prysznic, żeby po prostu szybko się umyć,
- ale raz na jakiś czas nalewam wody i się moczę w wannie, żeby skóra dobrze się umyła.
Chyba że jestem na wyciecze surwiwalowej, to nie myję się wcale, o ile nie spadnie deszcz.
Ja złapałem i pociągnąłem dalej. Chodziło mi o to, że każde rozwiązanie ma wady i zalety i używa ich się w określonych sytuacjach. Nie ma znaczenia tylko to co kto lubi. Jak nie masz czas, to bierzesz internetowy kurs, tak samo jak prysznic. A jak chcesz dokładnie to bierzesz książkę, tak jak w wannie chcesz się dokładnie umyć.
@mk321: aha, bo w mojej wypowiedzi to wcale o to nie chodziło.
Czyli jednak słabo z tym łapaniem.