Wpis z mikrobloga

@natkurka to kolejna dziura obok tej, że powinien je zauważyć już pod koniec czwartej części, w końcu powozy zabierały uczniów na dworzec też na koniec roku. A to, że widział śmierć rodziców podobno Rowling w jakimś wywiadzie lepiła, że oprócz patrzenia na śmierć jest potrzebne też zrozumienie tego co się widzi, z całymi tego konsekwencjami. Więc jak Harry był bochenkiem to nie zrozumiał na co patrzy.