Wpis z mikrobloga

Murki idę dziś pierwszy dzień do pracy jako kelnerka i ekscytacja miesza się u mnie z przerażeniem, dajcie no plusa żeby poszło dobrze i nikt nie został zaatakowany swoim jedzeniem spadającym z mojej tacy (ʘʘ) #gownowpis
  • 38
  • Odpowiedz
@Idesiku_Nago: ehh pamiętam jak by to było wczoraj. Czerwiec 2017 i szedłem pierwszy raz do pracy jako kelner. Tylko, że knajpa w której pracowałem w dzień była restauracją a w nocy klubem. Zmianę kończyłem o 7 rano. Praca jako kelner bardzo uczy potem szacunku do pracy innych ludzi. Przygotuj się na to, że dużo się nachodzisz i nabiegasz. Powodzenia
  • Odpowiedz
@Idesiku_Nago mnie ostatnio jakas kelnerka oblała sokiem, więc dobrze ze trafiła na mnie a nie na jakąś dame, która chciałaby rozmawiać z kierownikiem ))¯_(ツ)_/¯
Powodzenia, sama miałam iść na kelnerke!
  • Odpowiedz
@Idesiku_Nago ostatnio byłem z różową w restauracji i obsługuje nas jakaś młoda laska normalnie zbiera zamówienie po czym przychodzi inna kelnerka, mówi że tego co zamówiliśmy nie ma, ale mówi że tamta jest nowa i nie ogarnia. My xD i zamawiamy to co jest. Potem tylko widzieliśmy jak tam nowa idzie z naszym jedzeniem do innych ludzi. Podaję - i goście i ona w szoku, wymiana zdań i poszła do nas z
  • Odpowiedz
@RatKing: narazie będzie umowa zlecenie, potem pewnie o pracę. I tak to ma być tylko tymczasowe i nie wiem czy zostanę dłużej niż te 3-4 miesiące. Kokosów nie ma, ale liczę na napiwki ( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
Ja pierwszego dnia pracy zaliczyłam pięknego orła z tacą pełną milkshake’ów, do dziś mam xD na twarzy jak sobie to przypomnę. Nikomu oprócz mnie i napoi nic się nie stało, a do tej samej roboty brali mnie na każdy kolejny sezon :D powodzenia i nie przejmuj się ludźmi za bardzo, najważniejsza zasada „miej #!$%@?, a będzie Ci dane”
  • Odpowiedz