Wpis z mikrobloga

Murki co za akcja mnie dzisiaj spotkała xD, jeden z lepszych dni w tym miesiącu. Jestem sobie w biedronce na rutynowych zakupach, stoję przed lodówką w poszukiwaniu mojego ulubionego napoju Müllermilch o smaku czekoladowym, a tuż za moimi plecami madka z dzieckiem (na oko 6-letnim) prowadzą rozmowę:
[D]: MAMO KUP MI MAXI KINGA!!!
[M]: Przestań synku mama nie ma pieniędzy [w koszyku jakieś 2 winiacze, w/e nie mnie oceniać xD], a z resztą już wczoraj ci kupiłam
[D]: ALEEEEEEE MAMOOOO!!!! [łzy w oczach i tupanie nogami]
[M]: Zobacz, ten pan [no że ja] nie kupuje ich i jakoś żyje, przestań sie wydurniać
Zazwyczaj nie odwalam takich akcji, ale obudził się we mnie człowiek #!$%@? i wziąłem z tyłu cały karton trzydziestu maxi kingów i włożyłem do kosza. Dziecko po tym co właśnie zrobiłem, wpadło w jakiś szał berserkera, zaczęło się kręcic wokół własnej osi, drzeć jape głośniej niż nie wiem co, wywalało wszystko z półek itp xD. Oddaliłem się czym prędzej w nogach, ale niestety madka z prędkością szybszą niż struś pędziwiatr do mnie pobiegła i zaczyna mnie opieprzać z góry do dołu, że po co pan to zrobił hurr durr, zobacz co narobiłeś mój synalek teraz płacze hurr durr. Ja po chwili zamysłu odpowiedziałem krótkim, acz bardzo trafionym zdaniem, na które nie miała odpowiedzi i kompletnie ją zatkało:


Na koniec przy kasie przede mną stoi jakiś pan, a za mną w/w madka. Jak mnie ekspedientka kończyła kasować zapytała czy zbieram naklejki, a ja że tak (tak na prawdę to nie) i dałem panu przede mną te naklejki, patrząc na nią złośliwym uśmieszkiem. Chyba nigdy widziałem, żeby ktoś miał tak czerwoną twarz ( ͡° ͜ʖ ͡°). Maxi kingi lubię, ale 30 sztuk to chyba trochę za dużo, trudno, niech sobie są w lodówce ( ͡ ͜ʖ ͡).
#codzienndawkamadek ##!$%@? #wygryw #chwalesie #heheszki #madki #biedronka
mleko23 - Murki co za akcja mnie dzisiaj spotkała xD, jeden z lepszych dni w tym mies...

źródło: comment_SFPWhvcd8IzWzH1xJDmSLxgZyz3Uio9n.jpg

Pobierz
  • 117
  • Odpowiedz
@Demolka90: Ale dlaczego akurat ta matka to patologia? Próbowałeś kiedyś zająć się małym dzieckiem? Dzieci czasem tak mają, że z dupy coś chcą i zaczynają armagedon. Akurat matka próbowała według mnie zachować się rozsądnie próbując dziecku wytłumaczyć, że nie ma pieniędzy i pokazując, że "duzi ludzie" (dzieci bardzo lubią być traktowane doroślej niż mają lat) tego nie jedzą. OP jest po prostu niedojrzałym gnojkiem, który po prostu chciał być złosliwy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 39
@rakiwo: Dla mnie ten koleś jest umysłowo na poziomie tego dziecka. Talk jak nby kolegę znalazł i chciał utrzeć nosa jego mamie.

Wychowanie? A na #!$%@? to komu.
  • Odpowiedz
@Demolka90: A nie bo dorośli ludzie nie mogą się napić wina wieczorem do filmu czy na jakimś spotkaniu ze znajomymi jak mają dzieci? Nie no jak miała 2 butelki taniego wina (to znaczy jakiego Fresco czy Kadarka za 10zł? które zresztą są całkiem dobre) to na pewno jest patologią i oznacza, że dziecku żałuje. Bo dzieci wcale nie jedzą oczami, i nie chcą wszystkiego co kolorowe. Zdradzę Ci pewien sekret,
  • Odpowiedz
@rakiwo tanie wino to nie kadarka tylko keleris dla zuli I dla mnie tak to jest przedstawione A że dzieciaki wymuszają to też wiem i zdaje sobie z teo sprawe ale tłumaczenie małemu dziecku ze się nie ma pieniędzy to słaby argument można użyć milion innych. A autora tekstu nie pochwalilem za zachowanie bo zachował się jak frajer.
  • Odpowiedz