Wpis z mikrobloga

Tarczyński musi przeprosić Wentę za swoje słowa "Wysportowany Niemiec który trenował pałowanie na głowach Polaków". Przeprosiny na FB, sprostowanie i 20 tys. złotych na WOŚP.

Tarczyński zarzucił Wencie, że ten, grając w latach 80., na początku swojej kariery sportowej w milicyjnym klubie Wybrzeże Gdańsk, był jednocześnie na etacie w milicji. Na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej IPN można przeczytać, że Wenta w okresie od 13.07.1983 do 30.04.1985 odbywał przeszkolenie milicyjne w ramach zasadniczej służby wojskowej na stanowisku „kursant PCP ZOMO” WUSW w Gdańsku. W okresie 6.08.1985 - 31.07.1989 był natomiast zatrudniony na stanowisku milicjanta Grupy „S” WUSW w Gdańsku. W uwagach do dokumentu zaznaczono jednak, że zakwalifikowanie Wenty w stan kadrowy MO było związane z podjęciem przez niego w latach 1983-1989 pracy w charakterze zawodnika w „milicyjnym” Klubie Sportowym „Gwardia” Gdańsk Wybrzeże.

Jednak dopytywany przez sędzię Barbarę Dylewską, Tarczyński przyznał, że wiedzę o "praktykach i zobowiązaniach" w MO czerpał z rozmów "z rodzicami, którzy przeżyli komunę" i nie mówili oni o Wencie, tylko "o formacji ZOMO, której członkiem był Bogdan Wenta".


Cytaty z Rzepy

#polityka #polska #4konserwy #neuropa #pis
  • 12
@Sagitarius: To akurat fakt niepoważalny, w przeciwieństwie do fantasmagorii posła Tarczyńskiego. To w sumie interesujące, że mając tak łatwą metodę ataku na tego europosła, Tarczyński odczuł potrzebę posłużenia się kłamstwem w swoich Twitterowych wycieczkach personalnych.
@wolodia: tak w ogóle to zastanawiam się czasem, jak wygląda proces myślowy osób, które z automatu kojarzą przynależność do MO z pałowaniem opozycji politycznej. Przecież ten aparat też służył prewencji i penalizacji przestępstw, które dzisiaj każdy by uznał, takie jak kradzieże i morderstwa. Czego oni by chcieli? Natychmiastowego demontażu państwa na rzecz anarchii?
Jak rozliczać za pobyt w MO to tylko za udowodnione zbrodnie, a nie przez asocjację, trzymajmy się lepszego
ak w ogóle to zastanawiam się czasem, jak wygląda proces myślowy osób, które z automatu kojarzą przynależność do MO z pałowaniem opozycji politycznej. Przecież ten aparat też służył prewencji i penalizacji przestępstw, które dzisiaj każdy by uznał, takie jak kradzieże i morderstwa. Czego oni by chcieli? Natychmiastowego demontażu państwa na rzecz anarchii?


@tyrald: Myślę, że jest sporo osób które oglądając "Dom zły" były zadowolone, gdyż fikcyjna fabuła potwierdza ich przekonania o