Wpis z mikrobloga

@przygarnijkropka: w końcu znaczy u ciebie cały miesiąc? Bo właśnie tyle się staraliśmy. Narzeczona tez pracowała, ale zrezygnowała ze względu na ciąże i wiem ze pies przy dziecku to złoto, shiro bardzo lubił dzieci ale jak pisałem wyzej - nie ma już siły z nim wychodzić.
  • Odpowiedz
@paperipapo jest #!$%@? zwyczajnie głupi. To duża klatka przeznaczona dla psów. Zamyka się tam zwierzę dla jego własnego bezpieczeństwa. Ma tam swoje posłanie, miski z żarciem i piciem i swoje zabawki. Pies nic nie zniszczy pod nieobecność właściciela, a dodatkowo czuje się komfortowo i bezpiecznie. Masa ludzi ma w domu klatki dla psów i kotów. Więc weź się nie produkuj, jak nie znasz tematu.
  • Odpowiedz
@julianna_cebulanna jak się psa nie umie wychować to się go zamyka w klatce i dorabia jeszcze ideologię.

Jesteście nienormalni. A to, że masa ludzi tak ma to tylko właśnie jeszcze bardziej o tym świadczy. Masa ludzi, dobre, nie znam nikogo kto w domu trzyma karcer dla psa a już tym bardziej dla kota.
  • Odpowiedz
@paperipapo: klatka jest rozwiązaniem tymczasowym i jest zamykana tylko na czas nieobecności domowników. W pozostałym czasie służy psu jako „buda” - nakryta z góry i dwóch stron kocem, daje psu poczucie bezpieczeństwa i możliwość obserwowania reszty mieszkania z pozycji „bezpiecznej nory”.
Mój starszy pies cierpiał jako szczeniak na lek separacyjny i klatka świetnie się wtedy sprawdziła. Niedawno dołączył do nas kolejny roczny psiak „z odzysku” i niestety/stety musieliśmy znowu sięgnąć
  • Odpowiedz
@arturek9lol: nic dziwnego, ze taki nie posłuszny jak się mu codziennie pozwala spać na łóżku. Ułożenie psa to codzienna żmudna praca, spania na łóżku to nagroda, jedna z tych największych. Spanie na posłaniu pana to duże wyróżnienie. Nie wystarczy iść na dwa szkolenia. Uważaj bo dziecko jeszcze trudniej wychowuje się niż psa.
  • Odpowiedz
@RedTea
@paperipapo
Klatka to rozwiązanie bardzo dobre. Od małego uczy się psa w niej przebywać. Pies czuje się w niej bezpiecznie. Ma tam swoje legowisko, zabawki, miski i można mu położyć też podkład chłonny, gdyby nas akurat nie było, a pies chciałby się załatwić. Dodatkowo pies nauczony przebywania w klatce nie szaleje i nie ujada. Jest spokojny. A jak jeszcze ma zabawki to albo się nimi bawi albo przeważnie śpi.
miotaczplodoow - @RedTea 
@paperipapo
Klatka to rozwiązanie bardzo dobre. Od małego u...

źródło: comment_FQ0KhluygExE5QLSwdse7FZMEfAwKKZd.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Aha. I jeszcze jedno. Psa powinno nauczyć się przebywania w domu samemu. Nawet kilka godzin. Przeważnie to psy, które nigdy nie zostawaly same szaleją, bo czują zagrożenie. Zawsze był ktoś, a tu nagle nie ma nikogo i pies dostaje #!$%@?. A pies nauczony że nie zawsze ktoś jest jest o wiele spokojniejszy.
Można gadać godzinami o tym jak się powinno wychować psa. Ale i tak zawsze się znajdzie ktoś kto ma inną
  • Odpowiedz
@arturek9lol o kurde, praca i dziecko ważniejsze od psa. Olaboga. Nie mogłeś przewidzieć dwa lata temu, ze będziesz pracować po 12h?!
#pdk

Mało czym gardzę, ale dla ludzi, którzy uważają, że zwierzęta są ważniejsze od człowieka robię wyjątek.
  • Odpowiedz
@arturek9lol jak najbardziej rozumiem. To nawet świadczy o Tobie dużo lepiej niż o tych "obrońcach zwierząt" bo potrafiłeś oddac go (co jak widać nie jest łatwe) by było mu zapewne lepiej, niż trzymać na siłę i jakoś męczyć.
  • Odpowiedz
@paperipapo: To nie jest żadne męczenie,klatka przez większość czasu i tak pozostaje otwarta i nakryta(daje poczucie bezpieczeństwa),a zamykany pies jest tam dla własnego bezpieczeństwa z woda,jedzeniem i zabawkami
  • Odpowiedz