Aktywne Wpisy
Gogoli90 +547
Cześć, potrzebuję kilku odpowiedzi do ankiety związanej z moją pracą magisterską. Dlatego dla motywacji #rozdajo .Wygrana osoba zgarnia 100zł BLIKIEM.
Losowanie jednej osoby z plusujących ten wpis przez mirko.pro . Dodatkowo proszę wszystkich plusujących o wypełnienie tej ankiety. Losowanie w piątek (17.05) o 20:00
Link do ankiety: https://forms.gle/8pU3c3EJypK4F7yc7
#rozdajo #ankieta #studia #magisterka #studbaza #pracadyplomowa
Losowanie jednej osoby z plusujących ten wpis przez mirko.pro . Dodatkowo proszę wszystkich plusujących o wypełnienie tej ankiety. Losowanie w piątek (17.05) o 20:00
Link do ankiety: https://forms.gle/8pU3c3EJypK4F7yc7
#rozdajo #ankieta #studia #magisterka #studbaza #pracadyplomowa
![janekch](https://wykop.pl/cdn/c3397992/janekch_1,q60.jpg)
janekch +53
Ej wykopki. Proponuję żeby #lidl zaczął udostępniać listę sklepów gdzie można zrobić zakupy jak człowiek i listę sklepów gdzie jak w lesie musisz sobie sam robić za kasjera.
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Dzisiaj mój różowy z bąbelkiem wybrali się na zakupy w #lodz do Lidla. Jak to zwykle naładowała do koszyka na cały tydzień. Zadowolona że udało się bez slalomu miedzy paletami uderza do kasy, a tam ani jedna kasa nie jest otwarta. Czeka czeka, bąbelek
Kasy samoobsługowe to
- badziew, nigdy nie korzystam 7.3% (104)
- kocham, zawsze korzystam 48.1% (688)
- czasem korzystam 19.2% (275)
- wolę mieć wybór 25.4% (363)
Miałem serdecznego przyjaciela. Mój przyjaciel był mi naprawdę bliski, jak brat. Kilka miesięcy temu wpadł on w poważne kłopoty. Stracił dosłownie wszystko łącznie z mieszkaniem.
Ponieważ zawsze byliśmy sobie bliscy przygarnąłem go chwilowo do siebie, dosłownie przyprowadziłem go z ulicy. W tym momencie powodziło mi się świetnie, więc mogłem sobie pozwolić na utrzymanie jeszcze jednej osoby na kilka nocy, w końcu przyjaźń swoje prawa ma. Dałem mu wszystko co potrzebował, wiarę, spokój, użyczyłem mu samochód, kupiłem mu nawet gitarę, bo wiem że z całego dobytku za nią tęsknił najbardziej.
Jednak to co zrobił coś we mnie zabiło. Przyłapałem go z moją żoną. Po jego minie widziałem, że nie wiedział co ze sobą zrobić. Chciałby się rozpłynąć, uciec, gdzie się da.
Wyrzuciłem go z domu. To było jakiś tydzień temu. Od innego znajomego (spotkał go przypadkiem), wiem że teraz ciągle pije wino, pije aż do dna. Siedzi nocami po knajpach i próżno czeka dnia. Jak sam mówi, nie może spać spokojnie, bo przyjaźni prawa zna i wie że je złamał.
Nie wiem co robić. Jak wyrazić to, co czuję jak wytłumaczyć, czym jest dla mnie przyjaźń ta. A raczej była. Nie rozmawiałem z nim od tamtej pory.
Nie rozmawiałem też z żoną, mijamy się w ciszy. Nie wiem co robić, ani co myśleć.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
szanuje jak #!$%@?