Wpis z mikrobloga

Z takich życiowych #!$%@? historii, to mój dobry znajomy zniknął na rok z życia społecznego, rzucił dobra prace, studia, relacje rodzinne. Po prostu zamknął się w domu na ponad rok. Dlaczego? Bo poznał fajna dziewczynę, wspólne plany, a ta go zostawiła. Gość wpadl w depresję, wszyscy myśleliśmy że to z powodu rozstania tak ubolewa, otóż nic bardziej mylnego, na nasze pytania odpowiadał tylko że nie ma czasu rozmawiać bo jest zajęty, aż w końcu po tych 12 miesiącach ponad poznaliśmy prawdę xD

Otóż ten pajac poszedł z nią do łóżka, po pijaku, bez zabezpieczenia. Kilka razy. XD Wmowila mu, że ma okres i nie można zajść, on inteligentny (xD) człowiek, zakochany, uwierzył w to. Laska zerwała z nim kilka miesięcy później. I go to złamało, bo dosłownie wszystko wskazywało na to, że wrobila go w dziecko, miał screeny, dowody, no ogólnie archiwum całej sytuacji godne FBI (w sumie jakby nie było miał na to czas) bo poza dowodami (? XD) całe dnie spędzał moi mili na instagramie, śledząc ją tam na każdym kroku, wyczekujac jakiegoś zdjęcia testera ciążowego czy czegoś w tym stylu xD


Ogólnie ziomeczek wrócił do żywych, od roku na siłowni, już obraca jakąś szarą myszkę, od matki dostał w łeb i rosół, także wszystko powoli wraca do normy.


Lekcja dla nas? Miłość jest ważna, ale folia na pitoku ważniejsza. Amen

#truestory #seks ##!$%@? #stulejacontent
  • 7
Ja kiedyś tak się załamałem że odłączyłem się od świata zewnętrznego na 3 lata gdy mnie jedna ot tak olała, naszczescie w nic mnie nie wrobiła ale i tak było ciężko :(