Wpis z mikrobloga

Mam pewną obsesję. Wydaje mi się, że chyba każdy człowiek ma mniejszą, lub większą. Moja obsesja jest na punkcie zwierzęcych czaszek. Uważam, że są bardzo ładne. Postanowiłem je kolekcjonować. Co jakiś czas chodzę w nocy do lasu, aby schwytać jakieś zwierzę i brutalnie odbieram mu jego przepiękną czaszkę, po czym resztę ciała zostawiam w spokoju.
Ale nie wszystkie zwierzęta mieszkają w lesie. Czasem chodzę też do schronisk. Tam jest trudniej, bo miejsca pilnują strażnicy. Na szczęście żaden mnie nigdy nie złapał.
Chociaż wkrótce ludzie zorientowali się, że ktoś taki, jak ja kręci się w okolicy. Powstało kilka artykułów opisujących moje poczynania. Na szczęście nikt nie podejrzewałby 5 letniego anona o takie rzeczy...
A wystarczy tylko spojrzeć do szafy.
#pasta
  • 3