Wpis z mikrobloga

Gołębie
Był słoneczny dzień. Jednak niedobór witaminy D nadal mi doskwierał, ponieważ nie znajdowałem się na zewnątrz. Byłem w klasie, na lekcji chemii. Mój kolega też tam był. Ale nie w klasie, tylko za oknem. Z tym, że klasa od chemii znajdowała się na trzecim, lub drugim piętrze. Jednak gdy przyjrzałem się dokładnie okazało się, że siedzi na liniach elektrycznych, wraz z kilkoma gołębiami. Najdziwniejsze było to, że po tej stronie szkoły nigdy nie stały żadne linie elektryczne.
Mój kolega wyglądał na głodnego. Zwrócił wzrok ku gołębiom, po czym połknął je w całości. Nagle, skrzywił się, a jego brzuch zaczął dziwnie się trząść. Gołębie, które zjadł, jak się okazało, miały bardzo ostre zęby. Zaczęły gryźć go w brzuch od środka. Gryzły, do momentu, w którym wygryzły sobie drogę na zewnątrz. Wyleciały przez dziurę w jego brzuchu. Było mi szkoda mojego kolegi. Mam nadzieję, że następnym razem trafi na gołębie pozbawione uzębienia.
#pasta #golebie #zeby