Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania #!$%@? wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w
@starface za pierwszym razem jak postanowiliśmy pójść do chmielarni to nie mogliśmy znaleźć miejsca bo przecież to siedziba pzw xD było ciemno i nie było widać napisu xD w koncu jak uswiadomilismy sobie ze jednak jesteśmy w dobrym miejscu to zgnilismy xD