Wpis z mikrobloga

Od poczatku notowanej historii, mam na mysli wymyslenie pisma przez Sumerow ok. 6 tys. lat temu, historycy naliczyli ok. 3700 nadnaturalnych bytow, z czego 2870 jest opisana bardzo dokladnie. Zatem, gdy ktos mi mowi ze wierzy w Boga, pytam sie: ''O, a w ktorego? Zeusa? Hadesa? Jowisza? Marsa? Thora? Krishne?
Ra?'' jesli mowia: ''Po prostu Boga. Wierze w jednego Boga.''

Wtedy zwracam im uwage ze sa prawie takimi ateistami jak ja. Poniewaz ja nie wierze w 2870 Bogow, a oni nie wierza w 2869.

#ateizm #bekazkatoli #religia #takaprawda #heheszki #przemyslenia #gimbokatolicyzm
  • 8
  • Odpowiedz
@SH91: Ale Chrześcijaństwo to jedyna religia w której to Bóg tak pokochał ludzi, że zszedł na ziemię i oddał życie za to, by ludzie weszli do nieba. W żadnej innej religii nie ma czegoś takiego. :)
  • Odpowiedz
@SH91: powiedzmy, że ktoś sceptyczny co do geometrii euklidesowej, powiedział:

Wszystkie obserwowalne trójkąty mają boki, które są mniej niż perfekcyjnie proste, dlatego uważam, że boki euklidesowych trójkątów również są mniej niż perfekcyjnie proste.


Czy nazwałbyś taki zarzut co do euklidesowej geometrii za poważny? Zarzut ten zakłada, że pojęcie trójkąta, tak jak określane jest ono w podręcznikach do geometrii euklidesowej, jest takie samo jak wszystkich z którymi się stykamy(jak np. znaki ostrzegawcze
  • Odpowiedz
Ale Chrześcijaństwo to jedyna religia w której to Bóg tak pokochał ludzi, że zszedł na ziemię i oddał życie za to, by ludzie weszli do nieba. W żadnej innej religii nie ma czegoś takiego. :)


@Daxxx: Przecież motyw poświęcenia się boga/półboga dla ludzi to norma w religiach. Poza tym Jezus nie oddał za nas życia, tylko 3 dni był nieprzytomny. Jego zmartwychwstanie "trochę" zabija całą wagę oddania życia za ludzi, bo
  • Odpowiedz
Przecież motyw poświęcenia się boga/półboga dla ludzi to norma w religiach. Poza tym Jezus nie oddał za nas życia, tylko 3 dni był nieprzytomny. Jego zmartwychwstanie "trochę" zabija całą wagę oddania życia za ludzi, bo śmierć jest straszna i traumatyczna właśnie przez swoją nieodwracalność.


@Hound

No to może po kolei.

1. Oddał za nas życie. Ostatecznym dowodem na to jest przebicie jego boku przez Rzymskiego żołnierza już po śmierci Jezusa. I nie
  • Odpowiedz
To już ten etap, w którym skończyły ci się argumenty, więc zaczynasz sączyć jad sarkazmu? Wiesz, że musisz się z tego wyspowiadać?


@Hound: Tak tak, oczywiście masz rację. Tak serio, to pisałem już bardziej konstruktywną odpowiedź, ale zrozumiałem w połowie zdania, że nie ma to większego sensu w tym przypadku. Niestety nie wytrzymałem i odpisałem. Nie wiem czy jad, ale sarkazm oczywiście - prywatnie jestem sarkazmoholikiem - tu próbuję się powstrzymywać,
  • Odpowiedz