Wpis z mikrobloga

@nothanks: Najgorzej jak ci ktoś mówi, że z tobą nie wytrzymuje, bo masz problemy. Robisz coś z tym, leczysz się?
Przykro mi, wiem jak to jest mieć alkoholika w domu, bardzo źle, tylko pije? Jak nie chcesz pisać, albo nie chcesz pisać publicznie, to zawsze możesz prywatnie.
@eyd1: Tak, leczę się. Wiesz gdyby ze mną rozmawiali to byłoby ok, ale oni mnie potraktowali jak #!$%@?ą i odsuneli. Śmieją się że ejstem bólem istnienia i pewnie niedługo spotkają się na moim pogrzebie. W sumie pare jeszcze takich przychylnych komentarzy i pewnie by sie nie pomylili. Co do ojca, to wódka wyprała mu mózg. Nie. Ostatnio prawie zaliczyłam #!$%@?. W domu nie mieszkam od 19 roku życia, ale wróciłam, bo
@nothanks: Dobrze, że się leczysz. Szanuję, mam nadzieję, że będzie w końcu dobrze w twojej głowie. Jeśli ktoś sobie idzie, bo im nie pasuje fakt, że ktoś ma problemy, to trochę słabi ci znajomi tak czy siak, to może i lepiej, że sobie poszli. Nie daj się pobić, jeśli trzeba to dzwoń na policję i w ogóle żeby ci się tylko krzywda tam nie stała. Niech to będzie dobry czas. Trzymaj
@nothanks: Nie masz za co. Chwilkę wytrzymasz i będzie ok, a jak nie to zawsze możesz wygadać się na Wykop, bo to fajny pamiętniczek, chyba że trolle ci przeszkadzają, albo ruszają. Mnie nie, to fajnie się tak dla siebie wygadać.
Dobrej reszty nocy i raz jeszcze trzymaj się.