Wpis z mikrobloga

Śledzę losy pewnej dziewczyny, która zachorowała 7 lat temu na glejaka mózgu, włączyłem się nawet jakimiś datkami do zbiórki itd. To były duże zbiórki pieniędzy na niekonwencjonalne leczenie w USA etc. kwoty rzędu 1 miliona złotych. Powstała grupa wsparcia na fb na którą zaglądałem systematycznie, bo tam najszybciej można było dowiedzieć się jak ta terapia postępuje, aktualny stan zdrowia dziewczyny, wyniki jakichś rezonansów itd. Oczywiście zawsze każde dobre wieści były tam wiecznie przypisywane przez komentujących zasługą boga, modlitwy, trzymania kciuków etc.

Nikt nigdy, bo specjalnie patrzyłem nie napisał choćby słowa o tym, że jednak sporo w tym wszystkim zasługi wiedzy lekarskiej, medycyny, odbytej chemioterapii, czy radioterapii. No i przede wszystkim wielkich pieniędzy, które choć przykro to stwierdzić jedynie co to wydłużały życie dziewczyny nie dając w zasadzie kompletnie żadnych szans na wyleczenie, bo taki nieoperacyjny glejak już pod koniec bodajże IV stopnia to droga w jedną stronę. Dziewczyna obecnie już niestety jest na ostatnim zakręcie swojego życia o czym dowiedziałem się z dzisiejszego wpisu, więc trochę spontanicznie napisałem co napisałem widząc, że kolejny raz wszystkie podziękowania za jej wydłużone życie to zasługa boga, modlitw i odmówienia przez kogoś tam różańca.

Nie będę już nic więcej tam odpisywał, bo nie jest moim zamiarem kręcenie gównoburzy w temacie umierającej dziewczyny, ale serio łapie mnie jakaś taka agresja, że babka pisze, że źli Polscy lekarze panie już krzyżyk na nią postawili, a CUDA i niekonwencjonalne metody zza granicy + patron z nieba pozwolił jej jeszcze tyle żyć. Oczywiście nikt tam nie zauważa, że to wszystko tylko i wyłącznie za sprawą pieniędzy, wiedzy itd.

#medycyna ? #bekazkatoli
thisismaddnes - Śledzę losy pewnej dziewczyny, która zachorowała 7 lat temu na glejak...

źródło: comment_hiB5YmjE3QqUxNd5M6l0zMHEtUJIJoxq.jpg

Pobierz
  • 6
@thisismaddnes: Bo to działa tak:
Operacja się udała - "DZIĘKUJEMY CI CHOJNY DOBRY NIEISTNIEJĄCY PANIE BOŻE"
Operacja się nie udała - "WINA LEKARZA, DO SĄDU Z NIM, KARA ŚMIERCI DLA NIEGO"

Śmieszą mnie tacy ludzie. Przez kilka lat byłem w związku z osobą, która należała do wspólnoty religijnej.
#!$%@?, co tam się dzieje. Tam normalne jest coś typu - "Jesteś śmiertelnie chory? No cóż, bóg tak chciał, ale pamietaj zycie na