Wpis z mikrobloga

  • 13
@cqwtg1355 nic nie usłyszysz w zamian, bo oni do krytyki systemu optymalnego, choć nieidealnego (jak nic na świecie) są pierwsi. ale ich alternatywa to tylko terror i głód, zwana socjalizmem, do czego wstydzą się przyznać
  • Odpowiedz
@Formbi: ten po prawej typowy libertarianin z zarobkami poniżej średniej xD o ile rozumiem ludzi zaradnych i bogatych z takimi poglądami to biedaków nie zrozumiem nigdy xD

@cqwtg1355: zasmuce Cię, generalnie im wyzsze wyksztalcenie tym bardziej "lewackie" poglądy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@K_R_S: Phew, nieprawda. Balans przede wszystkim - gospodarka rynkowa, odpowiednio ograniczona aby nie doprowadzać do nieodwracalnych zmian w środowisku, sieć
  • Odpowiedz
@Formbi: Powinieneś zrobić mema z Mongołami bo wiadomo ułatwiali wymianę między Chinami a Europą , większe bezpieczeństwo podróży i w ogóle nowoczesne techniki wojskowe
  • Odpowiedz
o ile rozumiem ludzi zaradnych i bogatych z takimi poglądami to biedaków nie zrozumiem nigdy xD


@alex-fortune: Bo co, poglądy powinne zależeć od sytuacji finansowej? xDDDD
Jeśli ktoś uważa, że jakiś system jest dobry moralnie i go popiera tylko tak długo, jak czerpie z tego korzyści to jest #!$%@? hipokrytą i tyle
  • Odpowiedz
@Formbi: Porównywanie systemu, gdy nawet nie mogłeś wyjść ze swojej wioski bez zgody pana z nurtem postulującym wolność w każdym możliwym zakresie.

No ładna #!$%@? z ciebie.
  • Odpowiedz
@alex-fortune: czemu jesteś taki zgorzkniały? to, że ktoś nie chce zmienić swojego losu nie znaczy, że się nie da. u mnie książki Rothbarda zagościły dopiero po trzydziestce.

w ogóle komentarze pomawiające wolnościowców o płytką chęć wzbogacenia się pokazują tylko brak zrozumienia tematu. istnieją, m. in., libertarianie konsekwencjonistyczni i deontologiczni. ci pierwsi uważają, że wolny rynek poprzez emergencję okaże się najbardziej optymalnym systemem ekonomicznym, przynoszącym wydajność i bogactwo dla wszystkich. ci
  • Odpowiedz
czemu jesteś taki zgorzkniały? to, że ktoś nie chce zmienić swojego losu nie znaczy, że się nie da. u mnie książki Rothbarda zagościły dopiero po trzydziestce.


@prewenaza: nie jestem zgorzkniały tylko jestem realistą, nie wiem ile masz/macie lat, ile po świecie podróżowaliście i ile biedy widzieliście, ale generalnie im więcej się doświadczy tym bardziej dochodzi się do wniosku, że tak naprawdę nierówności są nadal ogromne i wielu ludzi zwyczajnie nie
  • Odpowiedz