Wpis z mikrobloga

@medykydem: Mi się kiedyś zatrzasnęły, tak więc miałem w pokoju śrubokręt to podważyłem szybkę i wyjąłem, nie musiałem rozbijać. Tak więc w sumie chwalę sobie takie drzwi :)
  • Odpowiedz
  • 0
W 8 podstawówki kłociłem się z bratem, chciałem mu wpierniczyć, schował się w pokoju i zamykał już drzwi. Na pełnej #!$%@? chciałem je otworzyć popychając ręką we framugę, ale nie trafiłem i uderzyłem w szybę. Zbiłem szybę i wleciałem głową do środka, cofnąłem głowę, poczułem jak coś miękko przeleciało mi po głowie, złapałem się ręka za twarz i wsunąłem palec do policzka... #!$%@? mało mi gardła nie podcięło! Centymetrów brakło. To była
  • Odpowiedz