Wpis z mikrobloga

@m1chau: no tak, ale kiedyś wszystko było gorsze od adidasa :D dlaczego na ‚adaski’ nie mówi się np, ubieram americanosy albo rejboki :D nie wiem, nie znam się. Brat za małolata sobie ze stanów przywiózł bluzę z Fila i była #!$%@?, materiał i krój + logo wyszywane :)
@Minishcap: No też pamiętam z czasów szkolnych, że te dwie firmy były hmm... Jeszcze Fila to niby było, że niezła firma, ale z niższej półki, coś jak buty Sprandi, wtedy popularne, a teraz wracające w CCC ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale Champion to była gównomarka, pamiętam że jak ktoś miał bluzę Champion to oznaczało, że nie wybierał sam, tylko np. babcia mu kupiła w prezencie i się