[Mirastrox]

#praca #rozmowakwalifikacyjna i troche #podroze

Witam serdecznie śmietankę polskiego internetu. Zwracam się do was z pytaniem.

W najbliższych dniach zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Sęk w tym że dość daleko. Dostałem bilety na samolot, wylot wcześnie rano z Polski powrót około północy. Muszę być w garniturze. I tutaj moje pytanie:

Lepiej założyć go już w Polsce i zostać cały dzień, czy lepiej przebrać się gdzieś na lotnisku, żeby wyglądać świeżo. Lot w granicach 4h.

[wytrzzeszcz]

@Mirastrox chyba lepiej się przebrać

[Testuje_Toster]

@Mirastrox: Weź garnitur ubierz na miejscu. Nie pchaj się z nim do samolotu, bo będzie dupa zbita jak ci ktoś wybrudzi.

[Mirastrox]

@Testuje_Toster: @wytrzzeszcz: Sęk w tym, że prosto z lotniska jadę na rozmowę. Nie jestem pewien czy po wyciągnięciu z walizki nie będzie w gorszym stanie niż jakbym miał go na sobie cały czas. Chyba ze jest jakaś inna opcja niż walizka?

[Testuje_Toster]

@Mirastrox: Poczytaj sobie protipy o pakowaniu garniturów tak, żeby były w jak najlepszym stanie po wyjęciu z bagażu. Garnitur/koszulę możesz całą zapocić lub wybrudzić, a tak wchodzisz w świeże ubranie i na rozmowę. Przecież lecisz samolotem, więc będziesz miał czas (pracodawca raczej zrozumie, że czasem na bagaż dłużej się czeka, czasem po wylądowaniu samolot chwile stoi na pasie, czasem dłużej leci).