Wpis z mikrobloga

#eu4
Skrótowo o dharmie.
-Jako że Indie dostawały #!$%@? to spowodujemy że kraje Indii będą miały lepsze idee niż czołowych europejskich bo to takie historyczne.
-Dodamy mnóstwo prowincji do indii! Jednocześnie spowodujemy obniżenie developmentu większości z nich żeby nie było zbyt OP, większość prowincji będzie miało gówniany manpower co spowoduje że albo jazda na merkach albo Indie do trade company bo większość developmentu pójdzie w produkcje i taxy
-Paradox dostał informację że trade company są zbyt OP więc postanowili je zboostować bo dlaczego nie?
-Łatwiejszy start dla Timuryda i pózniej Mughala.
-Reformy govermentów co powoduje że dlc dla specjalnych krajów jak PLC czy PRU były tylko do wyciągnięcia kasy.
-Wincyj exploitów, powrót naprawionych
-Blokada misjonarza poza prowincjami które są pełnymi corami bo to takie historyczne i logiczne
-Wincyj gówno misji
-Rebalansowanie policy w celu ich dopakowania
-Kolejny dopak dla Szwecji bo jest obecnie za słaba
-Jako że obcięli kasę którą można brać od botów bustują sam handel który łamie grę kasowo.
-Kontrola kurii zdejmuje z kontrolującego kraju ekskomunikę o ile ją miał. Długo im to zajęło.
-Przeniesienie policy z dyscypliną 5% do militarnych co generalnie nie ma żadnego uzasadnienia skoro można wziąć ich więcej a militarnych nie bierze się więcej niż 2-3 (licząc ją)
-Dopakowanie wasali (Prawdopodobnie służące raczej dopakowaniu samego Timuryda bo był gównem)
-Utrudnienie zmiany religii przez rebeliantów bo przecież niemożliwe że ktoś uważa że większość religii w tej grze jest gównem w porównaniu do ortodoksa
-Utrudnienie zmiany tagu państwa poprzez kulturę, bo tak.
-Nie możesz być feudalną teokracją po zmianie religii. Bo tak xD
-Dodanie korupcji za posiadanie zbyt wielu ziem bo tak xD.

Cała dharma to generalnie third rome dla Indii + mniejszy patch ogólny który kłóci się z częścią wydanych wcześniej dlc a ludzie się podniecają.
  • 6
@Skyworld: Reformy akurat da się pogodzić z DLC dającymi unikalne formy rządów. Chociażby na filmiku Florryego to widać. Utrudnienie blobowania przez dawanie korupcji za nadliczbowe terytoria też ma jakiś tam sens, z misjonarzem to dyskusyjne. Oczywiście, to pójście na łatwiznę, bo powinni raczej zastanowić się nad zmianą mechaniki stability i uzależnić ją od wielkości państwa, ale dobre i to. Przynajmniej branie Espionage ma jakiś tam sens. xD Natomiast boostowanie krajów w
@Skyworld: Kiedys azja była gównem. Teraz, dzieki serii dlck'ów jest prawdopodobnie na poziomie europy. W obecnym paczu(1.25) Indie nie dostawały #!$%@? a były lepsze od wiekszości europy ;D Jedynym minusem w indiach był brak dobrych idei i jednostek w lategamie.... Teraz w sumie jedyny minus grania w indiach są jednostki które w late gamie nie są na poziomie west eu(ale są dużo lepsze w midgamie itd).

Jedyna rzecz która w miare
@gasior213214123:

Indie nie dostawały #!$%@? a były lepsze od wiekszości europy

JEDYNIE Indie gdy zjednoczył je VIJ miały jakiś start do europy z powodu broken idei +50% merców. Poza tym dowolne państwo z europy które było dobrze prowadzone od początku kładło Indie. O ile miały taką samą ilość wojska. Teraz Indie będą miały lepszą armie zawodową niż europa. Historyczne as fuck...
@Skyworld: grałeś jakies mpki? Granie w indiach to easy mode teraz i wcześniej. Państwa(w porównianiu do europejskich) byly z reguły bogatsze, mialy wiecej terenów do rozwijania się i każdy ma w dupie AE bo milion kultur i religii.
A z tym że każde państwo z europy dobrze ogarniete kładło indie to czyste XD. Może jakieś dwa lata temu. Obecnie indie to #!$%@? potwór.
@gasior213214123: Gram głównie mp.

A z tym że każde państwo z europy dobrze ogarniete kładło indie to czyste XD. Może jakieś dwa lata temu. Obecnie indie to #!$%@? potwór.

To miałeś #!$%@? ludzi w europie. Indie wygrywały na ilość merków gdy tworzył je VIJ. Jak przychodziły 2 ogarnięte państwa europejskie to leciał #!$%@? i to jest fakt.