Aktywne Wpisy
InnyWymiar90 +98
ja p------e jak ja kocham życie własnie pije sobie cisowianke w domu, kabaretki na dupie, najedzona hotdogiem z żabki. Nic mi wiecej nie potrzeba ogladam sobie co piszą przegrywy na wykopie, kotek siedzi mi na kolanach. Przypominam kabaretki na dupie wiec zero potrzeb zero estrogenów nie musze z nikim walczyc bo nie mam o co. Mam hajsy mam jedzenie i bezpieczenstwo i kabaretki na dupie. Pozdrawiam
Zaid +145
Dla tych, którzy śledzą moje szalone zagranie na rynku kryptowalut – dziś udało się osiągnąć pierwszy kamień milowy: 500 tys. PLN! To oznacza zysk +123% od czerwca 2023.
Jak wspominałem wcześniej, nie zrobiłem żadnego magika podczas ostatniego okresu konsolidacji, nawet gdy wartość portfela spadła do <70 tys. USD. Było wtedy troche szyderczych komentarzy, ale pamietajcie ze ja naprawde sie pogodzilem nawet ze strata 100% tego kapitału. W tym czasie zdecydowałem się jednak na
Jak wspominałem wcześniej, nie zrobiłem żadnego magika podczas ostatniego okresu konsolidacji, nawet gdy wartość portfela spadła do <70 tys. USD. Było wtedy troche szyderczych komentarzy, ale pamietajcie ze ja naprawde sie pogodzilem nawet ze strata 100% tego kapitału. W tym czasie zdecydowałem się jednak na
Siema Mirki,
Zastanawiam się czy dalej w to brnąć #logikarozowychpaskow . Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić. Może ja z------m, ale to mi na pewno powiecie.
Jestem sobie z laską od trzech miesięcy. Nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia, raczej wzajemnie zaczęliśmy spędzać coraz więcej czasu. W zasadzie przez te pierwsze dwa miesiące, każdy z nas był bardzo samodzielny i podobało mi się to, że mamy różnych znajomych i każdy może planować z kim się spotyka albo co robi osobno.
Miesiąc temu dostałem zaproszenie na wesele i się zgodziłem. Byliśmy na takim etapie związku, że jeszcze się o takie rzeczy nie pyta o zgodę, ale warto poinformować więc powiedziałem.
Minął miesiąc i się bardzo mocno zżyliśmy. Tzn. były dwa wyjazdy, że spędziliśmy sporo czasu ze sobą. O tym weselu wiedziała, nawet się jej znajomi pytali czy nie ma nic przeciwko i mówiła z uśmiechem, że jakoś zadowolona nie jest ale co ma poradzić. Ja w sumie ucieszony, że mam taką lajtową dziewczynę i że sobie ufamy.
A tutaj przychodzi dzień wesela i ja przed kościołem czytam wiadomość na pół ekranu. Że jest jej przykro, że się nie zapytałem co ona o tym myśli. Że ją bagatelizuję. Że jestem "myślącym mężczyzną i ona ufa, że wiem co robię". Generalnie zaleciało taką zazdrością, że aż mi ciary przeszły po plecach.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
@timix: Wiek to ponad 24 lata. Z tego co wiem o jej przeszłości to kiedyś ją zdradził chłopak i podejrzewam, że przez to może mieć uprzedzenie.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
Nie zmienia to faktu że ludzie że sobą nie rozmawiają ))¯_(ツ)_/¯
Podobnie jak większość ludzi który miała jakieś związki w życiu.
Po prostu ci nie ufa, a dlaczego i dlaczego zmieniła zdanie no to ty się jej pytaj a nie Mirko xD
Zaakceptował: sokytsinolop}