Wpis z mikrobloga

Jedno jest pewne - wśród mieszczuchów prędzej ja mieszkam w memicznym pałacyku niż ci mądrale z warszawskich klocobloków, którzy wychodzą na dwór ( )
  • Odpowiedz
@AndyMendy:
Bzdura, dwór to nie jest budynek, tutaj 6 znaczeń:
siedziba panującego lub księcia’.
’ludzie otaczający panującego lub księcia’.
’obszerny dom mieszkalny, charakterystyczny dla dawnych posiadłości ziemskich’.
’majątek ziemski z domem
  • Odpowiedz
@KinderCzekolada A mnie rozsierdzać taka carska swołocz z kongresówki jak ty

Ja już ci dam "NA DWÓR" w C.K Galicji mawia się "NA POLE " ty bękarcie dońskich oficerów

Usuń konto i nie pokazujże się na wykopie dopóki nie nauczysz się mówić jak przystało na człowieka a nie buca pierońskiego z kongresówki
  • Odpowiedz
@kult_cwaniaka Czego nie rozumiem? Naśmiewania się z regionalizmów? Trzeba zauważyć, że tylko dolna część mema jest poprawna. Dlaczego? Ponieważ pałace barokowe budowano między dziedzińcem honorowym, a ogrodem na wzór wersalskiego entre cour et jardin (pol. między dziedzińcem, a ogrodem), więc jeśli chodzi o przestrzeń z zdjęcia to tam nie ma "dworu" gdzie wskazuje strzałka. Prędzej "na ogród", "na dziedziniec". PS. Lokalizacja pałacu z zdjecia: Kozłówka, Lubelszczyzna (obecnie Muzeum Zamoyskich).
  • Odpowiedz
@cicho_podziemny: Dwór to jet jak najbardziej także określanie całego złożenia folwarcznego czyli tego miejsca gdzie pan wychodził żeby doglądnąć jak się sprawy mają, całego obejścia, a nie tylko domu pańskiego. Zaś pole dla chłopa to nie to co było w zasięgu jego wzroku po wyjścia z chałupy tylko raczej coś co dziś nazywalibyśmy "działka".
  • Odpowiedz
@kult_cwaniaka Racja, że to wieksze założenie składające się z budynków itd. Dwór to również samoistny budynek, albo rządcówka "dworek" przy pałacu, siedziba majętnego właściciela ziemskiego, ale nie koniecznie szlachcica. Podobno powiedzenie na dwór, wzieło się od podwórza, bo ile my moglismy mieć tych dworów w Polsce? Kilkanascie tysiecy, więc nie każdy Polak miał okazję wychodzić na dwór doglądać dobytku, a raczej na odwrót służył panu jako chłop pańszczyźniany. Chyba, ze Pan
  • Odpowiedz
@cicho_podziemny: Nie nie każdy Polak, ale nie wiadomo jaką drogą dotarło to do współczesnego użycia. Może okrężną, przez miasto? Tak samo jak przeciętni Kowalscy mówią dziś sobie per "pan" co byłby pewnie wyśmiane w XVIII wieku przez właściwych panów, a jednak my nie widzimy w tym nic złego.
  • Odpowiedz