Wpis z mikrobloga

Dajcie parę plusów, bo trochę mi smutno.
Przez 5 lat stworzyliśmy kawał wspólnej historii. Dojazdy do szkoły, pracy, dziewczyny, brawurowa jazda, zabawy na tylnym siedzeniu, spontaniczne wypady, nocne jazdy bez celu i wiele innych.
Zaliczyliśmy masę przygód, tych śmiesznych i tych mniej. Był świadkiem wielu momentów w moim młodym życiu. Wzlotów i upadków, radości i smutku, nienawiści i miłości, głupoty i rozsądku.
Wyszedłem nim cało z kilku poślizgów, w tym z jednego przy 120 km/h. Trochę go zaniedbywałem, szczególnie pod koniec, ale zawiódł mnie tylko jeden raz. I to z mojej winy, bo do chłodnicy lałem kranówę xD
O ile kiedyś mnie wkurzał i nie mogłem pojąć jak ktoś może mieć sentyment do pierwszej fury, tak z czasem go pokochałem i teraz autentycznie tęsknię za tym czerwonym skurczybykiem.
Żegnaj Szerszeniu, zasłużyłeś na odpoczynek.
#pokazauto #feels
extralion - Dajcie parę plusów, bo trochę mi smutno.
Przez 5 lat stworzyliśmy kawał ...

źródło: comment_2MfoTua7JRXHTgvW2jMZ1pboQfERQrdy.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
@extralion: Moje pierwsze auto - Fiat Uno. Niby #!$%@? z grzybnią, rdzewiejące doły drzwi #pdk. Ale było to Uno wyjątkowe. Od początku w rodzinie. Byłem jego drugim właścicielem. Kupione w 1992 roku w polmozbycie w Łodzi. Produkcja - słoneczna Italia. Ale był wtedy prestiż. Również popełniłem nim wiele kilometrów ale dbałem, pieściłem, polerowałem. Zawiódł również tylko raz ale naprawiłem go "na poboczu" poprzez przemycie filtra paliwa i pojechałem dalej. Takie
  • Odpowiedz
@extralion
Też niedawno zmuszony byłem sprzedać swojego gruzika. Może nie wyglądał, ale mechanicznie wszystko było sprawne, proste, nie pognite. Odpalal bez względu na pogodę, wjechał tam gdzie dzisiejsze suvy i crossovery zostawiają plamę oleju pod sobą że strachu, na przeglądzie diagnosta nie miał co złego powiedzieć. Nawet jak czasem marudził w trasie to do domu/warsztatu dojechał o własnych siłach po postoju(ach) na szybkie drutowanie. Dowód już miałem zmieniać, bo tyle czasu go
bargolis - @extralion
Też niedawno zmuszony byłem sprzedać swojego gruzika. Może nie ...

źródło: comment_7OssPT725NlYvsF5XGZjjkHcXrnXmnaP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz