Wpis z mikrobloga

@Cyfranek

No właśnie, Empik nie wnosi istotnej wartości dodanej. Nie zauważyłem w wypożyczalni e-booków, których i tak nie można bezpłatnie pobrać z serwisu wolnelektury.pl lub kupić (często dość tanio) w innych księgarniach. Ostatecznie można skorzystać także z serwisu lektury.gov.pl. Ale jeśli czegoś nie ma w e-booku w innej księgarni, to także w abonamencie Empiku tego nie znajdziemy. I tak trzeba będzie iść do biblioteki! W omawianym abonamencie po prostu ujednolicono szatę graficzną