Wpis z mikrobloga

  • 4472
Powiem wam, że pracuje teraz u komornika przy papierach i to co się wyrabia u niektórych ludzi, to przechodzi komornicze pojęcie.

Chłopak, 97 rocznik, pierwsza praca i wziął sobie telewizor na raty. Oczywiście robotę stracił i przestał spłacać. Asesor wbija do domu na zajęcie, bo pomimo pism gość nie chce spłacać, zajmuje telewizor i elo, na jakiś czas spokój. Tylko na licytacjach takie sprzęty są dużo taniej sprzedawane, więc na cały dług nie wystarczyło. Kolejne pisma, brak reakcji, ponownie asesor wbija do domu i co? Na szafce stoi... Telewizor. Ziomek wziął sobie kolejny na raty w jakimś lombardzie xd

Sytuacja powtórzyła się jeszcze 2 razy, ziomek później brał chwilówki, żeby kupić kolejny telewizor. Tym sposobem tv nie ma, ale płaci za cztery ))¯_(ツ)_/¯

#pracbaza #bekazpodludzi #heheszki
  • 356
  • Odpowiedz
kredyt na sprzęt jest spoko, jeśli jest to jakiś mały ułamek wypłaty. Zawsze to jakaś historia się robi.


@yeloneck: też tak kiedyś myślałem, ale potem przemyślałem i zmieniłem to na "jak rata ma stanowić mały ułamek pensji to lepiej poczekać chwilę, odłożyć i kupić za gotówkę, chyba że sprzęt (np. lodówka czy pralka) potrzebny jest już a nie mam oszczędności". W tej chwili spłacam tylko hipoteczny a resztę biorę wyłącznie
  • Odpowiedz
@Docnt: w moim przypadku było trochę inaczej. Nigdy nie brałem nic na raty nie posiadałem kart kredytowych itp, ale konto w banku tak, oraz stała miesięczna wpłatę powyżej 8k i nie mogłem dostać kredytu na 15k ze względu na brak zdolności xD Kupiłem wiec rower na raty i po kilku miesiącach juz mnie rożne banki spakowały oferując kredyty gotówkowe itp. Po 6 miesiącach spłaciłem całość i tak dla jak wziąłem
  • Odpowiedz
@namtu: ja akurat brałem jakieś 3 rzeczy na raty, mimo tego, że z pieniędzy z konta mogłem to kupić za gotówkę. Jakoś tak lepiej się patrzy, gdy pieniążki ciągle rosną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ufo777: Ta jasne nie musi być a jak was właściciel nie wpuści do swojego mieszkania to ciekawe co zrobicie. To nie on ma dług i nie musi was wpuścić za próg bo to nie jego prawo ściga. Jeszcze wam się może ma tłumaczyć z tego co jest jego we własnym mieszkaniu. To dłużnik ma wam zgodnie z prawem przedstawić cały swój majątek i co posiada a nie inna osoba będąca
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Triptiz chcesz mi powiedzieć, że taki ktoś mieszka z rodzicami, dom jest na rodziców, więc może #!$%@?ć długów ile chce i nic mu nie zrobią, bo rodzice "nie życzom sobie" żeby wejść do nich do domu?
  • Odpowiedz
@Ufo777: Oczywiście że rodzice nie odpowiadają za jego długi o ile nie byli żyrantami bądź nie jest to dług alimentacyjny. I nic nie możecie im zrobić. Gdyby było inaczej to by eldorado było i każdy chciał zostać komornikiem bo za dług syna czy córki zajął samochód czy mieszkanie rodzicom.
  • Odpowiedz
@Ufo777: A co jak mieszka u kolegi albo konkubiny? Też wejdziecie i będziecie na licytację rzeczy wynosić? A co jak umeblowane mieszkanie wynajmę komuś? Też mi wejdą i moje prywatne sprzęty wyniosą bo on zalega u komornika? I co tym sposobem opróżnią mi moje własne mieszkanie bo nie sprawdziłem w BIK, KRD osoby co mu wynająłem? Niestety tak to nie działa. Zająć sobie możecie jedynie to co wam dłużnik przedstawił
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Triptiz no masz racje, jak mieszka u kogoś innego to może okraść banki na wysokie kwoty i nic mu nie zrobią xd szkoda dyskutować.
  • Odpowiedz