[G.....t]

Jaką wczoraj miałem sytuację..
Wracałem z rodziną z Gdańska na Śląsk. Na wysokości Łodzi jechał młody debil z blond plastikiem przede mną w czarnym kombi BMW e46

Wyprzedzaliśmy kolumnę aut. Typ jechał po trasie 120 km/h. Gdy wymieniliśmy kolumnę to typ nie zjeżdża na prawy. Migam mu światłami, nic.

Zacząłem go wyprzedzać prawym, strąbiłem go przy tym. Typ wpadł w furię, zaczął przyspieszać żebym nie mógł go wyprzedzić, a że w aucie mam 200km to i tak na spokojnie go wyprzedziłem, i dalej jadę sobie normalnie 140 km/h. Typ rozpędził się za mną, miał może ze 170, Migał mi długimi prawie mi w tył przywalił. Ja widząc co się dzieje, jechałem na prawy i go przepuściłem. Typ mnie wyprzedził to od razu zwolnił. No po prostu debil, którego uraziłem dumę. Później zrównałem się z nim, to pokazałem mu kamerkę to się uspokoił..

Mam nagranie na kamerce, robić coś z tym?

#samochody #polskiedrogi #wideorejestrator #motoryzacja

[Wloczykij2]

@wombatlbn: No tak, tamten jedzie zle, ale nie mozna zwracac uwagi wg. Ciebie, bo to chamstwo tak?
Zobacz na screenie, typ jedzie pasem sluzacym do wyprzedzania, choc prawy zupelnie pusty. Do tego jedzie na tyle wolno, ze utrudnia jazde innym i wg Ciebie to jest ok?

Dobrze, ze go strabil, bo jak inaczej mozna zwrocic uwage, do takich celowprzeciez jest klakson.

[z.....8]

@Wloczykij2: Nie ma czegoś takiego jak pas do wyprzedzania. Jechał sobie lewym i tyle. Wolno mu, kodeks stanowi, że trzeba jechać możliwie blisko prawej krawędzi, ale możliwość ocenia kierowca. Może ma wstręt albo coś? Trzeba go było wyprzedzić prawym i pojechać dalej. I nie, nie utrudniał Ci jazdy, bo prawy pas miałeś wolny i mogłeś jechać dalej.

Spotkało się dwóch napalonych władców autostrady, obmigało, obtrąbiło i jeden jeszcze się żali w

[kusprzyk]

@GreenShot: dobrze zrobiles, jak jedzie cwel lewym pasem bez potrzeby skretu w lewo czy wyprzedzania i nie chce zjechac ja tez jak musze kogos wyprzedzic z prawej to trabne. moze sie jeden z drugim zastanowi ze cos robi nie tak.

czytalem kiedys jakis komentarz chyba nawet na vikopie, jak ktos jechal u niemca srodkowym pasem na pustym autobanie i lewym wyprzedzil go niemiec jadac duzo szybciej, strabil i zjechal od razu

[Wloczykij2]

Lewym pasem na autostradzie kierowcy powinni poruszać się w sytuacji kiedy wyprzedzają inny pojazd lub omijają przeszkody. Kierowca nie powinien zajmować lewego pasa, nawet w przypadku kiedy porusza się z maksymalną dozwolona prędkością.

Dla przypomnienia tamowanie lub utrudnianie ruchu na drogach publicznych to wykroczenie zagrożone karą w wysokości 200 zł i nałożeniem na kierującego 2 punktów karnych.

Podstawa prawna:

Art. 90. Ust z 20 maja 1971 r. –Kodeks wykroczeń (Dz.U. z 2015

[G.....t]

@wombatlbn
@zarathos1978
@sz-n

No tak, pouczanie kogoś że robi źle to wstyd i wieś. No wiadomo, trzeba minąć i nie zwracać uwagi. Trzeba być obojętnym.

Tak samo, gdy ktoś bije słabszego, gdy ktoś zaczepia starszych, gdy ktoś niszczy mienie publicznie, gdy kradnie w sklepie. Nie wolno zwracać uwagi w żadnym razie. Trzeba być obojętnym i przejść obok.

Co za ludzie.. Dzięki takim jak Wy w tym kraju rodzi się bezkarna patologia..

[VersaLift]

@enelegn: Przecież prawym mozna wyprzedzac czlowieku :D

[NUkz]

@sz-n: ja zawsze wrzucam kierunek w lewo jak w niemczech jak chce wyprzedzic na autostradzie czy cos.

[s.....n]

@GreenShot: Pouczanie samo w sobie nie jest złe. Burackie miganie długimi i trąbienie jest.

[s.....n]

@NUkz: też tak robię.

[z.....8]

@Wloczykij2: Może przeczytasz PoRD zanim zaczniesz cytować internetowe poradniki? Ludzie sugerują się tym, co jedna gazeta z drugą napisze i potem wychodzą kwiatki.

Pozwolę sobie zacytować kodeks dotyczący prawej strony:
- "Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze." - mówiąc po ludzku na autostradzie nie możesz jechać pod prąd. Jezdnia to

[wombatlbn]

@GreenShot Po pierwsze, nie pouczyłeś tylko strąbiłeś i "zmrugałeś" - definicja agresji drogowej. Jak możesz kogoś pouczyć skoro w żadnym miejscu nie wytłumaczyłeś drugiej stronie co robi źle i jak powinien to zrobić dobrze? Po drugie, Twoje porównania są tak bezsensu, że aż trudno to wytłumaczyć. Zupełnie różne sytuacje, w żaden sposób się nie da porównać. Argument inwalida. I po trzecie, przestań uznawać patologiczne zachowania jako właściwe, pouczanie na drodze zostaw policji

[bigbadandwrong]

@: wrzuć na yt i wołaj