Wpis z mikrobloga

Czy u Was na #tinder albo #badoo też 3/4 lasek to podróżniczki? Zastanawia mnie, czy to one mają tak wysokie wymagania, czy ja jestem tak #!$%@?? Gdzie jakieś zwykłe proste dziewczyny? Wchodzisz w taki profil i widzisz zdjęcia z wakacji w jakichś ciepłych krajach, że jest podróżniczką, że lubi kuchnię tajską (zabierz taką do knajpy, a jak powiesz, że lubisz polską kuchnię, to z góry jesteś Januszem), że szuka ludzi z pasją (masz nawet ciekawe zainteresowania, ale raczej nazwać to pasją to przesada). I nawet jak łączy mnie w parę z taką laską, to nie piszę. Gdzie jakieś zwykłe, skromne dziewczyny, co nie świrują wielce światowych księżniczek? A może te laski to zwykłe Karyny, które się kreują na #!$%@? wie kogo? Co o tym myślicie?
No i jeszcze klasyka, czyli te opisy pół na pół po polsku i angielsku (,)
  • 16
@mattheo1994: To atrapa. W przeważającej większości to tylko pompowanie wizerunku, trochę jak ta samica, która swoją niedostępnością ma zniechęcać samców, wystawiać ich na próbę i dopuszczać tylko tych najbardziej zaangażowanych, najsilniejszych itp. Prawdziwą backpackerkę, z którą rzeczywiscie można pogadać o takich tematch to tam pewnie znajdziesz raz na ruski rok.