Aktywne Wpisy

Clefairy +249
Dlaczego jest tworzona jakaś alternatywna rzeczywistość w kwestii covidu?
Była światowa pandemia, nie było wiadomo jak groźny był to wirus i jak bardzo może zaszkodzić ludzkości - lockdowny były na całym świecie i BARDZO DOBRZE. Tak powinna wyglądać reakcja na nieznany i nowy wirus.
Gdyby nie covid to konfiarze by nie mieli o czym #!$%@?ć od prawie 4 lat. Mam nadzieję, że gdy przyjdzie nowa śmiertelna pandemia to wszystkie te dzbany będą
Była światowa pandemia, nie było wiadomo jak groźny był to wirus i jak bardzo może zaszkodzić ludzkości - lockdowny były na całym świecie i BARDZO DOBRZE. Tak powinna wyglądać reakcja na nieznany i nowy wirus.
Gdyby nie covid to konfiarze by nie mieli o czym #!$%@?ć od prawie 4 lat. Mam nadzieję, że gdy przyjdzie nowa śmiertelna pandemia to wszystkie te dzbany będą
KamiIa +12
Mój chłopak (a właściwie już narzeczony) niedawno mi się oświadczył po trzech latach związku, a ja nie jestem pewna tego związku. I nie chodzi tutaj o uczucia, bo w tym jesteśmy zgodni, nie ma między nami napięć czy sprzeczek, świetnie się dogadujemy i super nam się spędza razem czas (no właśnie, ale najlepiej kiedy nic nie robimy tylko jesteśmy obok siebie).
Problem jest zgoła innej natury - chodzi o różnicę w zarobkach
Problem jest zgoła innej natury - chodzi o różnicę w zarobkach





8 lat temu Lech eliminował Juventus i wygrywał z nabitym kasą ManCity.
A dzisiaj?
Mistrz polski kreowany na polski Bayern najpierw #!$%@? się na gównoklubie, który maluje trawę na zielono, a później na amatorach, podkreślam to, amatorach z nibykraju, w którym mieszka mniej ludzi, niż w samej Warszawie. Do tego rok wcześniej jest za słaby na kluby z Kazachstanu i przymierającej głodem Mołdawii.
Jakim cudem w tym kraju są w ogóle pieniądze na ten sport?
#mecz #pilkanozna #legia
@tymc: no właśnie nawet tyle nie :)
No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Nie ma i nie będzie dopóki piłka nożna w Polsce jest domeną kibolstwa, czarnych interesów itp.. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to duże uogólnienie, ale no kurde. W takiej Francji czy Niemczech na stadionach normalnie rodziny z dziećmi, a bilety na mecze tanie nie są (w Polsce natomiast kosztują grosze tak naprawdę). I to
@Ekspert_z_NASA: ej ej ale nie nazywaj luksemburga nibykrajem. xd Jedyny nibykraj jaki widze to BOLZGA, ktore jest jednym, WIELKIM KONDOMINIUM ROSYJSKO NIEMIECKIM POD ZYDOWSKIM ZARZADEM POWIERNICZYM