Wpis z mikrobloga

Remont i niewielka modernizacja przejścia podziemnego pod Jubilatem trwa od czerwca tego roku, choć prace planowano już w 2015 roku. Miasto miało w planie wydać na ten cel 2,6 mln złotych.

Z informacji uzyskanych z ZIKiT-u wynika, że kwota wzrośnie do około 2,9 mln złotych.


Wywalać prawie 3 miliony na przejście podziemne, które nie ma absolutnie żadnego sensu, zamiast zasypać i zrobić zwykłe normalne pasy jak wszędzie. ¯\_(ツ)_/¯

http://lovekrakow.pl/aktualnosci/za-przejscie-przy-jubilacie-zaplacimy-wiecej_26736.html

#krakow #urbanistyka
ponton - > Remont i niewielka modernizacja przejścia podziemnego pod Jubilatem trwa o...

źródło: comment_JK5isBdE2mADjq3vfcKUTIWOBMGtTJiq.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

które nie ma absolutnie żadnego sensu.


@ponton: ma duży sens przez to że jeśli chcesz przejść na drugą stronę to musisz zrobić ponad 300m i do tego przejść po 3 przejściach
  • Odpowiedz
@ravenking: jaki sens ma pokonywanie przez pieszych (w tym osoby: starsze, na wózkach, z wózkami, z zakupami, z bagażem) kilkudziesięciu schodów, gdy samochody na górze stoją na czerwonym?
  • Odpowiedz
@Andczej: no ale czemu dokładnie w tym miejscu gdzie jest przejście podziemne nie dać pasów? Nie zebym się przy zwykłych pasach upierał, ale i tak co 100-200 metrów mamy na alejach zebrę, zaraz za skrzyżowaniem ze zwierzyniecką tez jest przejście (na moście, nad bulwarami) a tutaj akurat jest jedno podziemne. Z jakiego powodu?
  • Odpowiedz
no ale czemu dokładnie w tym miejscu gdzie jest przejście podziemne nie dać pasów?


@KeepCalm: bo to wymusiłoby zrobienie kolejnej sygnalizacji lub przesuniecie poprzedniej, a to wydłużyłoby czasy na światłach = korki na alejach które już są zapchane

ale i tak co 100-200 metrów mamy na alejach
  • Odpowiedz
1. Bezpieczeństwo.


@ravenking: No nie wiem, a jak ktoś sobie nogę złamie na schodach? ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak na serio: ile osób zginęło, od kiedy wytyczono przejście od stronie Mostu Dębnickiego?

2. Można zwiększyć płynność ruchu samochodowego.


Przecież samochody i tak stoją na czerwonym, bo przepuszczają inne samochody, więc co ma się zwiększyć?
  • Odpowiedz
Przecież samochody i tak stoją na czerwonym, bo przepuszczają inne samochody, więc co ma się zwiększyć?


@ponton: tylko auta skręcające w prawo z ulicy poprzecznej mającej wtedy zielone światło stoją i czekają, bo nie mają się gdzie zmieścić, przy dużym ruchu pieszych na cyklu świateł skręcą wtedy może 3-4 auta. Przejście musiałoby być mocno odsunięte od skrzyżowania.
  • Odpowiedz
@ponton: już teraz widać jak przejście na moście blokuje skręt w prawo od strony salwatora, przejście po tej stronie zablokowałoby skręt w stronę salwatora, do tego buspas i powiększyłoby korek na alejach
  • Odpowiedz
@goferek: A skręcający w lewo muszą ustąpić tym jadącym z naprzeciwka. No i co z tego?

@Andczej: Jakoś na skrzyżowaniu z Królewską i Czarnowiejską (i Reymonta, i Mazowiecką, i Śląską, i Wrocławską), gdzie auta też blokują buspas, skręcając w prawo, tego problemu nie ma.
  • Odpowiedz
@KeepCalm: 1-2 140m, 2-3 250m ale tego nie można tak liczyć bo nie ma na powierzchni, więc 2-4 350m
więc bzdura bo nie masz co 100-200m

Bo już tam jest wiec warto do niego dokładać kasę?


dokładnie, jest i jest potrzebne więc warto utrzymać, a 3mln w budżecie miasta to są grosze
  • Odpowiedz
@ravenking: @Andczej: na takich, śródmiejskich skrzyżowaniach często przechodzi więcej pieszych niż przejeżdza samochodów. Ale to piesi muszą czekać dwie minuty na zmianę świateł, to piesi muszą schodzić do podziemi, to piesi muszą obchodzić skrzyżowanie na trzy razy, bo nie ma przejścia bezpośredniego.
We Wrocławiu obok przejścia podziemnego zrobili normalne, naziemne. Co się okazało? Że już prawie nikt nie korzysta z podziemnego.
https://www.google.pl/maps/@51.1070341,17.0321256,3a,75y,34.92h,72.41t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCLXZoH6z8Ojae-PzVVQsdw!2e0!7i13312!8i6656
  • Odpowiedz
@Fidelis: A jak wygląda tam sytuacja z punktu widzenia komunikacji samochodowej? Bo na załączonym street view widać ładny korek.

Dla osób starszych czy wózków można zamontować windy. W takich ruchliwych miejscach gdzie jest natłok pieszych powinny być przymusowo przejścia podziemne/nadziemne. Koło AGH cały czas jest ruch pieszych studentów na kampus AGH/UR, wiec i tam takie rozwiązanie byłoby wskazane.
  • Odpowiedz
@ravenking: jest to trasa WZ https://pl.wikipedia.org/wiki/Trasa_W-Z_(Wroc%C5%82aw) czyli jedna z ważniejszych w centrum Wrocławia, więc pewnie podobnie jak z tą w Krakowie, o której pisze op. Przejście jest po między jednym i drugim bardzo dużym skrzyżowaniem, więc samochody i tak za chwilę muszą się zatrzymać, nie doprowadziło to do jakiegoś paraliżu w mieście.

Przejścia naziemne/podziemne wcale nie są bezpieczniejsze dla pieszych, są drogie w budowie i eksploatacji a przede wszystkim są
  • Odpowiedz