Wpis z mikrobloga

Według najnowszych obliczeń #szwajcaria prawdopodobnie zakończy rok 2018 z nadwyżka budżetowa w wysokości 2,3 miliarda chf, chociaż w budżecie zaplanowane było tylko 700 mln chf.
72,7 miliardów chf dochodu i 70,4 wydatków.
Wzrost PKB ma wynieść 3%, przewidywano 2,3%
Następne wyliczenia zostaną podane pod koniec września. Helweci (a właściwie ich rząd) zawsze podaje wyliczenia najbardziej pesymistyczne z możliwych. W tamtym roku z ich wyliczeń wyszło ze rok powinni zakończyć z deficytem 250 mln chf, a w rzeczywistości zakończyli nadwyżka 2,8 miliarda chf.
#swissinfo #ekonomia #finanse
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@imateapot: Tak, do 2030. Poprawę, naprawę, i rozwój kolejowej. Plus parenascie mniejszych, kantonalnych również współfinansowane przez finanse federalne. Jak np kolej podziemna (w większości) z Genewy do Annemasse w przygranicznej Francji.
  • Odpowiedz
@JeszczeBendePolonista: Dlaczego co?
Dlaczego mają nadwyżkę? Bo to zajebiscie zarządzany kraj + dobra koniunktura w Europie.
Czy dlaczego taka różnica w wyliczeniach?
Jak już pisałem. Szwajcaria przyjmuje w budżecie i w obliczeniach najgorsza z możliwych opcji.
Lepiej się cieszyć z niespodziewanego, niż smucić się z „ jak to miało być pięknie”
Opracowania po polsku na bank nie znajdę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@reflex1: Dlaczego wyszło inaczej niż zakładali i co było w pesymistycznym scenariuszu a co się wydarzyło że tak się nie stało. No właśnie też zawsze tak myślałem o Szwajcarii że to dobrze zarządzany kraj i chciałbym poczytać o tym. Szkoda że nie ma nic po polsku bo jest to szalenie
  • Odpowiedz
@reflex1 pracuję z Polski dla szwajcarskiego korpo i nienawidzę tam latać do biura z powodu tragicznej organizacji koleji. jescze nigdy w życiu pociąg Zurych Bazylea nie przyjechał i nie dojechał bez godzinnego opóźnienia. może mam pecha może tak jest zawsze? mieszkasz tam ?
  • Odpowiedz
@marnypopis: Przecież renoma kolei szwajcarskiej jest znana na cały świat. Więc ciężko mi w to uwierzyć. Mi to się nie zdarzyło nigdy, z wyjątkiem prac, czy wypadków.
Tak mieszkam tu od 16 lat, oficjalnie od 11.
  • Odpowiedz
@marnypopis: mieszkam 7 lat, pociągami jeżdzę dużo i znaczna większość jest o czasie, maksymalne opóźnienie z jakim miałem do czynienia to, nie licząc całkowitego wypadnięcia pociągu około 20 min. Tak więc jak pisze reflex1, ciężko uwierzyć w regularne tak duże opóźnienia.
Najbardziej opóźnione są pociągi które jeżdzą z Włoch i z Niemiec, Eurocity. Pociągi zaczynające w Basel są punktualne.
  • Odpowiedz
pociąg Zurych Bazylea nie przyjechał i nie dojechał bez godzinnego opóźnienia


@marnypopis: Jakim cudem? Przecież z Zürich do Basel jest w ciągu dnia po minimum cztery połączenia na godzinę, a czasami i z sześć, nie licząc droższego TGV.
  • Odpowiedz