Wpis z mikrobloga

#lublin jakies jeziorko lub nawet kawałek pola gdzies na odludziu, zeby sobie pojechac na spokojnie rozpalic grilla wypic piwo i wrocic tego samego dnia. gdzie nie bedzie tlumow? :P
  • 12
  • Odpowiedz
@MangoZjem: z tego co widziałem, to na lokalizacji mojej propozycji jakieś ogniska były palone, wiec sądzę, ze da radę cos tam zrobić, to jest dosyć blisko miasta z niegłupim dojazdem, więc zawsze można się wcześniej tam wybrać i ocenić miejsce
  • Odpowiedz
@lluukkaasszz: wyglada ok ale wolimy pewniaka, bo wiadomo, zakupy dzis bedziemy robic to zeby sie nie okazalo ze trzeba pozniej jezdzic i szukac znow miejsca i robic miliony kilometrow a jedzonko sie psuje w bagazniku
  • Odpowiedz
@MangoZjem: czyli rezygnujesz z przygody i wspomnień na rzeczy wygody :) a na pojezierzu łęczyńsko-włodawskim nie myśleliście, żeby wynająć jakiś domek na jedną noc z możliwością zrobienia ogniska? niecała godzina drogi, i jeziora i spanie
  • Odpowiedz
czyli rezygnujesz z przygody i wspomnień na rzeczy wygody :)


@lluukkaasszz: taka juz jestem, wygode bardzo sobie cenie :) nocleg nie wchodzi w gre, zreszta dzis juz troche za pozno na jakies rezerwacje no i wyjazd ma byc jutro i zeby jutro wrocic :) a na pojezierzu łęczyńsko włodawskim troche sie obawiam tłumow. wiem ze jestem wybredna ;P
  • Odpowiedz
@MangoZjem

Wiata w Lubartowie nad Wieprzem.
Byłem rok temu, piłem piwo bez żadnych obaw.
Niestety nie wiem w jakim jest stanie w tym roku, bo młodzież lubi sobie rozwalić coś z nudów.
Moge podesłać link do Google Maps
  • Odpowiedz