Wpis z mikrobloga

@ButelkaBezKaucji: nie wstawałam w ogóle, bo łaziłam wcześniej po domu, przyszłam, walnęłam się na łóżko, odpaliłam mirko i nagle z dupy zaczęło rwać ;-; bez niczego, od ok. 20 minut tak rwie i mam wrażenie, że coraz bardziej
powoli zaczynają lecieć łzy XDD