Wpis z mikrobloga

Wczoraj mieszkanie nawiedziła figurka matki boskiej. Z tej okazji przyjechali dziadkowie. Z przyczyn zdrowotnych nie mogłem opuścić tego wydarzenia. Oczywiście do figurki został dołączony zeszyt, w którym każda rodzina wpisuje ile dała na łaskę matki boskiej. Po tych wszystkich modłach babcia zaczęła dyskusję: papież polak przeżył zamach tylko i wyłącznie ze względu na to, ze w tamtym czasie swoje święto miała matka boska fatimska... babcia ciągnęła temat i zaczęła mówić, ze jeśli ktoś wyzdrowieje i pokona ciężką chorobę to zasługa boga, a jak umrze to znaczy, że bóg wie co robi i tak chciał... nosz #!$%@? aż serce boli gdy słucha się takich głupot. I powiedzcie jak mamy poważnie traktować wierzących skoro mają tak wyprane mózgi?
#bekazkatoli
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach