Wpis z mikrobloga

Bry dzień. Od jakiegoś czasu rozglądam się za pierwszym aparatem, z którym mógłbym nabyć nowego doświadczenia i czegoś się nauczyć. Wybór padł na Pentax K-S2 razem z obiektywami 18-50mm + 50mm (znalazłem taki zestaw w całkiem przyzwoitej jak dla mnie cenie). Tylko chciałbym się wpierw przez zakupem upewnić, czy jest to dobry wybór.

Nie mam uprzedzeń do żadnej marki, chciałbym żeby aparat posłużył mi kilka lat do nauki. Budżet tak do 3500; wolałbym raczej nowy sprzęt.
#pentax #fotografia #pytanie #nikon #canon
  • 14
@Derol: Wszystko zależy od tego, co ma być Twoją przyszłością. Jeśli chciałbyś się rozwijać w fotografii na poważnie, to i tak prędzej czy później będzie trzeba popatrzeć w stronę pełnej klatki, a co za tym idzie wymienić całą szklarnię (chyba, że od razu będziesz kupował obiektywy do pełnej klatki, ale wtedy będzie ciężko z szerokimi kątami). Ale jeśli chcesz mieć aparat do zabawy, rodzinnych fotek i zabierania w podróże, to chyba
@budus2: Do zabawy ze starymi obiektywami to się kupuje bezlusterkowca (np. Sony Nex/alpha) i ma się łatwy dostęp do kilkadziesiąt razy większej bazy szkieł niż w Pentaxie ( )
(w zasadzie większość obiektywów z prawie dowolnego systemu małoobrazkowego da się przypiąć przez adaptery)
@AdamFrey @MiQ27 przede wszystkim zdjęcia w terenie; czy to podróże czy wałęsanie się po okolicy. Aparat w telefonie choć daje jakieś tam możliwości przestał być dla mnie wystarczający (np. przy słabym świetle lub makrofotografii). Na pewno za jakiś czas będę myślał o wymianie sprzętu ale na początek chce się wprawić i nauczyć nowych rzeczy na czymś, co nie koniecznie zrujnuje mój budżet. Stąd też kwota do około 3,5k.
@Derol: powiem Ci tak - mityczna pełna klatka wcale nie jest potrzebna do szczęścia.
Można z powodzeniem całe życie robić zdjęcia w u4/3 albo w APS-C. Do makro np. raczej lepsza jest mniejsza klatka, bo daje większą GO.
Znajdź sobie aparat, z którym się polubisz - bo ważne jest, żeby dobrze leżał w ręce. Technicznie większość sprzętu jest już na porównywalnym poziomie.
Bezlusterkowce są fajne, bo są małe, lekkie i ciche
@MiQ27: problem jest taki, że raczej nie mam wśród znajomych fotografów i stąd aparat raczej będę poznawał po zakupie. Petax wydał się ciekawym rozwiązaniem, ale skoro raczej jest to niszowy sprzęt to zaczynam się wahać.

@AdamFrey Natomiast A6300 nie przemawia do mnie w ogóle - przyznaję, że nie orientuje się dobrze w temacie i głównie bazuje na recenzjach i opiniach, a te są w tym przypadku na dwa razy.

Ogólnie spotkałem
@Derol: Mam Nikona D5100 (kupiłem używkę) i złego słowa na niego nie powiem. Mało pochlebne opinie są pewnie od jakichś wannabe. Bo plastikowy (jak większość w tej kategorii), bo nie ma drugiego kółka, bo nie ma silnika do starych szkieł AF (których i tak nie kupią bo i tak już przycebulili na body) i inne jakieś wydumane pseudo-wady.
Jakość jest adekwatna do półki - to jest amatorska puszka i tak ją
@Derol: Sam ładnych parę lat temu przesiadłem się z Canona (60D) na Pentaxa (K-5). 60D był błędem - "padłem ofiarą" właśnie podpowiedzi i sugestii popularnego systemu. Nie bardzo jestem na czasie ale podpowiem kilka ważnych kwestii:

1. Jak lubisz się wałęsać, to szukaj aparatu uszczelnionego. Dobrze pamiętam jak z 60D kryłem się przed deszczykiem, chowałem w worki w plecaku, nie zabierałem nad wodę itp. A niby był uszczelniany. Tyle że