Wpis z mikrobloga

@Stona: No bo jeśli demokracja to władza ludu a u nas tą wolę wypełniają politycy to w tym łańcuszku wola ludu ginie na rzecz woli polityków. Nie ma takiej opcji żeby sprawy obróciły się na korzyść obywateli bo politycy mają inny interes niż obywatele. Np. im zależy żeby podatki były jak największe a nam żeby były jak najmniejsze.
@soma115: Nie kończyłem politologii żeby móc się jakoś wymądrzać w tym temacie, ale moim zdaniem problem przez Ciebie przedstawiony jest mocno przejaskrawiony. Obywatel cały czas ma władzę nad politykiem (bo wybory). Niestety w Polsce wyborcy nie potrafią z tej władzy korzystać, co nie zmienia faktu, że władzę maja i demokracja obowiązuje.