Wpis z mikrobloga

nie toleruje kąpiących się psów w morzu kiedy dookoła są ludzie


@SpokojnaJakCiechocinek: rozumiem. Niemniej w ciemno strzelam, że psy nie załatwiają swoich potrzeb fizjologicznych do wody, a ludzie na plaży zachowują się gorzej niż zwierzęta.
Upał pominę, bo to oczywista oczywistość.
  • Odpowiedz
@Detmul: mogą, ale wiesz, że można po psie posprzątać? Btw - ludzie też mogą, ale nie sądzę, żeby wiele osób sprzątało do worka gówna po sobie, jeśli nie ma toitoia w pobliżu.
  • Odpowiedz
wczoraj byłam świadkiem jak wieczorem pies nasral a właściciel jak gdyby nigdy nic po prostu sobie poszedł....


@SpokojnaJakCiechocinek: wiesz, ale plaża tu nie ma nic do rzeczy - jak ktoś nie sprząta na plaży to i na środku chodnika nie posprząta, a mi to już wtedy bez różnicy. Generalizowanie jest słabe, poza tym że słabe jest pływanie psa wśród ludzi (z wielu względów, niekoniecznie higienicznych, bo woda w Bałtyku to i
  • Odpowiedz
@matra: nieźle. A ja jak byłem zmieniać opony w aucie, to zapytałem tego fachowca, czy te, które przywiozłem się nadadzą, i mi powiedział, że tak.
  • Odpowiedz